Data: 2009-12-18 19:20:29
Temat: Re: No więc gdzie te Wasze kary i nagrody?
Od: XL <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Fri, 18 Dec 2009 20:16:05 +0100, Paulinka napisał(a):
> XL pisze:
>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:47:46 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>> XL pisze:
>>>> Dnia Fri, 18 Dec 2009 19:18:55 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>> XL pisze:
>>>>>> Dnia Thu, 17 Dec 2009 22:34:27 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> Cieszy mnie to.
>>>>>>> Niemniej trudno mi zrozumieć, że system kar cielesnych stosowaliście z
>>>>>>> takich powodów. Pewnie nie zrozumiem. Szkoda czasu na wyjaśnienia.
>>>>>> Aż system? Aż kar? Aż cielesnych?
>>>>> System, ponieważ lanie było zaplanowane,
>>>> System to układ różnych wielkości stosowanych zależnie od spełnionych
>>>> różnych kryteriów, zawiera on wielostopniowe gradacje kar w zależności od
>>>> rodzaju przewinienia.
>>> W przypadku tych przewinień, o których pisałaś
>>> Twój system nie przewidywał innej kary niż lanie.
>>>
>>>> Tutaj kara była tylko jednego rodzaju, stosowana sporadycznie i nie
>>>> dotyczyła różnych przewinień, wbrew pozorom, lecz zawsze tego samego.
>>>> Jakiego? - pomyśl, co łączyło opisane sytuacje. Wyraźnie zaznaczyłam przy
>>>> każdej.
>>> A co w przypadku drobnych przewinień? Nie stosowałaś kar?
>>
>> Ależ jasne, kary muszą być.
>> Na przykład smutek taty lub mamy.
>> Dzieci same wiedziały, o co chodzi.
>>
>>>
>>>>> kar cielesnych bo lanie
>>>> Klaps.
>>> Klaps=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>
>> OK, wiec żeby Ci coś wykazac, sparafrazuję:
>>
>> Klaps=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>> Boks=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>> Kopniak=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>> Kamienowanie=lanie=użycie przemocy fizycznej.
>>
>> Z tego Twojego prostego "zrównania" wynika, zgodnie z jego logiką, że prawy
>> sierpowy oraz kopniak oraz zabicie kamieniem to tylko klapsy.
>> Czy widzisz, do czego prowadzi takie generalizowanie?
>
>
> Do tego, że konfrontując klapsa z kamienowaniem, usiłujesz sprowadzić
> dyskusję do absurdu. Klaps to użycie przemocy, a nie pieszczota.
Nie ja - Ty. Absurdalnie jednoznacznym zrównywaniem wieloznacznych spraw.
--
Ikselka.
|