Data: 2006-11-13 16:40:34
Temat: Re: No więc można wygrać.
Od: "Adam Pietrasiewicz" <n...@n...tpi.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia 13-11-2006 o 17:38:23 LECH DUBROWSKI <3...@3...com.pl> napisał(a):
>> Ani przez sekund? w mojej sprawie nie interweniowa? ?aden adwokat, co
>> te?
>> jest wa?ne, bo mnie to nic nie kosztowa?o.
>
> Jak przeciez w takiej sytuacji sad wyznacza adwokata z urzedu?
Nie wnioskowałem.
> Wiem to bo mialem sprawe w sadzie pracy o nie wyplacenie przez pracodawce
> przy zwolnieniu naleznych w 1996 r 3 pensji. Sprawa byla ewidentna wina
> pracodawcy wiec ja wygralem.
Ale tutaj mamy sprawę Obywatel kontra ZUS. To co innego...
--
Pozdrawiam
Adam Pietrasiewicz - http://cerbermail.com/?DQr0g2Y88R
|