Data: 2018-05-08 17:20:06
Temat: Re: Nobliści o Bogu.
Od: Kviat
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2018-05-08 o 16:00, XL pisze:
> Stephen William Hawking astrofizyk teoretyczny i kosmolog, jeden z
> najznakomitszych współcześnie żyjących uczonych zwany Einsteinem naszych
> czasów:
> ,,Przeciwności, które musiałyby zostać pokonane, aby wszechświat taki jak
> nasz mógł wyłonić się z czegoś takiego jak Wielki Wybuch są niesamowicie
> olbrzymie. Uważam, że kiedykolwiek zaczynamy omawiać początki wszechświata
> dochodzimy do czysto religijnych wniosków."
Służę tłumaczeniem na pisiorski:
Przeciwności są niesamowicie olbrzymie: ale nie wykluczone, że zostały
pokonane, ale jeszcze nie wiemy, czy zostały pokonane i jak, bo jeszcze
za mało wiemy.
Religijne wnioski: nie wiemy z całą pewnością czy był wielki wybuch, czy
coś innego, więc twierdzenie, że na pewno był wielki wybuch jest kwestią
wiary, że nastąpił, a nie coś innego.
Gdzieś ty się tam boga doszukała?
Albo ktoś nieprecyzyjnie przetłumaczył, albo przetłumaczył jakiś
religiant bez zrozumienia kontekstu. Ten cytat był szeroko komentowany i
miałaś dużo czasu żeby się z tym zapoznać. Nie zrobiłaś tego i
bezmyślnie przekopiowałaś na grupę.
W twoim religianckim przypadku, wybranie tego akurat naukowca było
bardzo złym wyborem :)
http://www.newsweek.pl/wiedza/nauka/stephen-hawking-
o-fizyce-i-ateizmie-bog-nie-stworzyl-swiata,63966,1,
1.html
"twierdzi, że nowe teorie fizyczne nie pozostawiają wolnego miejsca dla
stwórcy wszechświata"
"Bóg nie był potrzebny do stworzenia świata a Wielki Wybuch był
nieuniknioną konsekwencją praw fizyki - pisze w swojej najnowszej
książce znany brytyjski fizyk Stephen Hawking."
Powrotu do zdrowia życzę.
Piotr
|