Data: 2004-09-07 10:06:32
Temat: Re: Nocne oświetlenie łazienki
Od: "Jarek P." <jarek.p@spam_jest_beee_gazeta.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"m79" <m...@o...pl> wrote in message
news:chibuk$913$1@atlantis.news.tpi.pl...
> moze troche wypadam jak filip z konopii...ale tak po krotce czemu
takie
> zarowki sa bee w lazience?
> Chodzi o czas swiecenia i czestosc wlaczania?
Chodzi o to, że te żarówki włączane często i na krótko przestaja być
energooszczędne, taki tryb pracy bardzo skraca ich życie no i ich
światło w pierwszej minucie świecenia jest delikatnie mówiąc... takie
sobie.
A co do tematu wątku - u mnie w łazience jest dwusekcyjny włącznik
oświetlenia. Jedna sekcja włącza plafon na górze, druga kinkiety przy
lustrze. Włączenie samych kinkietów powoduje, że można w nocy trafić
we właściwe miejsce a jednocześnie nie trzeba trafiać z zamkniętymi z
powodu oślepienia oczami.
J.
|