« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2016-03-01 18:38:13
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym"XL" <n...@g...com> wrote in message
news:21322a4c-e17f-4e7b-95ba-3420294c47a9@googlegrou
ps.com...
> W dniu wtorek, 1 marca 2016 13:38:24 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:ni7m19est6bj.9c444blwo187.dlg@40tude.net...
>> > Wystarczy kamienna, polska. Kupuję kłodawską, "do przetworów", bez
>> > antyzbrylacza, w zielonych torebkach. Do solniczek - przesiewam przez
>> > drobne sitko, żeby mieć najdrobniejszą granulację. Czasem kupię i
>> > warzonkę,
>> > niejodowaną, gdy mi zależy, żeby na dnie garnka czy talerzy (gościom)
>> > nie zgrzytało podczas mieszania zupy 3-)
>>
>> Co złego w jodowanej widzisz?
>
> Nie życzę sobie, aby mnie (oraz gości bez ich wiedzy) na wyrost jodowano.
Z tego co czytałem ludzie przeważnie mają niedomiar jodu w organizmie.
Obawy nie ma.
> No i - do przetworów się nie nadaje.
Sól tania...
Do przetworów można mieć jedną, do solenia zupy drugą.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2016-03-01 18:49:21
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznym"Qrczak" <q...@q...pl> wrote in message
news:56d5cc8b$0$650$65785112@news.neostrada.pl...
> Dnia 2016-03-01 00:29, obywatel Ikselka uprzejmie donosi:
>> Dnia Mon, 29 Feb 2016 22:15:32 +0100, FEniks napisał(a):
>>
>>> Tak szczerze, to nie odczuwam większej różnicy poza mniejszą słonością.
>>
>> Mniej soli w ...soli? Dobre, dobre :-D
>
> No ale przecież ona jest zanieczyszczona.
Nie tłumacz jej podstaw, ona dobra z chemii zawsze była :-)))))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2016-03-01 20:05:04
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymPan Pszemol napisał:
>> Nie życzę sobie, aby mnie (oraz gości bez ich wiedzy) na wyrost jodowano.
> Z tego co czytałem ludzie przeważnie mają niedomiar jodu w organizmie.
Jest teoria, która mówi, że jodłowanie wzięło się z braku jodowania.
A konkretnie z niedoboru jodu, co w alpejskich warunkach jest regułą.
Osoby z takimi brakami przejawiają skłonności do wydawania pewnego
typu dźwięków. Ale poza tym pasaniu owiec oddają się z radością. Czy
niższe góry też klimatem temu zjawisku sprzyjają, tego dobrze nie wiem.
--
Jarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2016-03-01 20:59:18
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymW dniu 01.03.2016 o 18:09, Qrczak pisze:
> Dnia 2016-03-01 13:38, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:ni7m19est6bj.9c444blwo187.dlg@40tude.net...
>>> Wystarczy kamienna, polska. Kupuję kłodawską, "do przetworów", bez
>>> antyzbrylacza, w zielonych torebkach. Do solniczek - przesiewam przez
>>> drobne sitko, żeby mieć najdrobniejszą granulację. Czasem kupię i
>>> warzonkę,
>>> niejodowaną, gdy mi zależy, żeby na dnie garnka czy talerzy
>>> (gościom) nie
>>> zgrzytało podczas mieszania zupy 3-)
>>
>> Co złego w jodowanej widzisz?
>
> IQ wzrasta nierównomiernie do EQ.
Jak Ty to robisz, że każdy idiotyzm potrafisz wytłumoczyć?!
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2016-03-01 21:04:54
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymW dniu 01.03.2016 o 17:43, Jarosław Sokołowski pisze:
> Pani Ewa napisała:
>
>>>>>> Do gara tak, ale na kanapkę to już gorzej.
>>>>> Mowa była o garach, jak do tej pory.
>>>> Do gara stanowi to jako taki problem. Do innych użyć się sprawdza.
>>> Więc stanowi, czy nie stanowi? Prędzej chyba beczkę soli zjem, niż
>>> to pojmę.
>> Tak się kończą skróty myślowe. W ogóle to rozmawialiśmy o soli, a gary
>> pojawiły się przy okazji mojego mielenia do zupy. Więc do gara z zupą
>> całe kryształki nie stanowiłyby problemu, o ile dałoby się je wcześniej
>> z młynka wydobyć, a że się nie da i trzeba je wymielić...
> Solenie zupy z młynka jest chyba jednym z gorszych pomysłów. Łyżeczką
> czy czymkolwiek zdecydowanie łatwiej dozować. Po co ktoś ma potem mówić,
> że zupa była za słona?
Iiii tam, jak na razie wychodzi na mniej niż więcej.
>>>>> No więc drobna himalajska będzie w sam raz. Na stół.
>>>> Właśnie w dużych kryształkach znacznie ładniejsza! I nie tylko
>>>> himalajska, a nawet zwykła biała też ładna w dużym kalibrze.
>>> Co to jest "zwykła biała", w dodatku "w dużych kryształkach"?
>>> Dość się w życiu na sole napatrzyłem. Białe kryształki są pewną
>>> niezwykłością.
>> Taka jak najzwyklejsza sól kuchenna, tylko w większych kryształkach
>> (ok. 2-3mm) i ładnie oczyszczona.
> Oczyszczona (np. przez warzenie próżniowe) bywa bardzo drobna. Biała
> wielkokrystaliczna bywa morska z Portugalii, co ją niedawno w Biedronce
> sprzedawali. Do befsztyka czy innej wołowizny dobra. Do zupy też.
A tu się przyznam, że kupiłam tę sól przy okazji, głównym celem była
solniczka z młynkiem (otwieralnym!). Kupiłam ją w TKMAxx (mam słabość do
akcesoriów kuchennych w tym sklepie), więc możliwe, że przywędrowała z
daleka, ale nie pamiętam, co było na opakowaniu.
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2016-03-01 21:41:25
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymW dniu wtorek, 1 marca 2016 15:33:57 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 01.03.2016 o 00:59, Ikselka pisze:
> > antyzbrylacza, w zielonych torebkach. Do solniczek - przesiewam przez
> > drobne sitko, żeby mieć najdrobniejszą granulację.
>
> OMG! I ty się śmiejesz z mojego młynkowania? No weźźź...
>
Co Cię tak dziwi? - tylko DO SOLNICZEK przesiewam. Sztuk 2 - małe. Nie do garnka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2016-03-01 21:41:29
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymDnia 2016-03-01 20:59, obywatel FEniks uprzejmie donosi:
> W dniu 01.03.2016 o 18:09, Qrczak pisze:
>> Dnia 2016-03-01 13:38, obywatel Pszemol uprzejmie donosi:
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:ni7m19est6bj.9c444blwo187.dlg@40tude.net...
>>>> Wystarczy kamienna, polska. Kupuję kłodawską, "do przetworów", bez
>>>> antyzbrylacza, w zielonych torebkach. Do solniczek - przesiewam przez
>>>> drobne sitko, żeby mieć najdrobniejszą granulację. Czasem kupię i
>>>> warzonkę,
>>>> niejodowaną, gdy mi zależy, żeby na dnie garnka czy talerzy
>>>> (gościom) nie
>>>> zgrzytało podczas mieszania zupy 3-)
>>>
>>> Co złego w jodowanej widzisz?
>>
>> IQ wzrasta nierównomiernie do EQ.
>
> Jak Ty to robisz, że każdy idiotyzm potrafisz wytłumoczyć?!
Szafę mam.
Q
--
Niektórzy zarzucają mi bycie szowinistą, a ja zawsze w takiej sytuacji
powtarzam, że to nieprawda, bo szowiniści to tacy goście, którzy
uważają, że kobieta powinna siedzieć w kuchni.
Ja natomiast uważam, że w kuchni też może coś popsuć.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
78. Data: 2016-03-01 21:42:22
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymW dniu wtorek, 1 marca 2016 17:22:29 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> teraz ludzie chcą kolorowej, żeby mikroelementy
> były.
Głupi ludzie myślą, że jak "zwykła" polska biała kamienna, to bez.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
79. Data: 2016-03-01 21:43:13
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymW dniu wtorek, 1 marca 2016 15:41:14 UTC+1 użytkownik FEniks napisał:
> W dniu 01.03.2016 o 00:29, Ikselka pisze:
> > Dnia Mon, 29 Feb 2016 22:15:32 +0100, FEniks napisał(a):
> >
> >> Tak szczerze, to nie odczuwam większej różnicy poza mniejszą słonością.
> > Mniej soli w ...soli? Dobre, dobre :-D
>
> Dla zdrowia!
>
Ale zdajesz sobie sprawę, że to bzdura jest?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
80. Data: 2016-03-01 21:44:28
Temat: Re: Normy ważenia/pakowania w handlu detalicznymW dniu wtorek, 1 marca 2016 17:43:24 UTC+1 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
> Pani Ewa napisała:
>
> >>>>> Do gara tak, ale na kanapkę to już gorzej.
> >>>> Mowa była o garach, jak do tej pory.
> >>> Do gara stanowi to jako taki problem. Do innych użyć się sprawdza.
> >> Więc stanowi, czy nie stanowi? Prędzej chyba beczkę soli zjem, niż
> >> to pojmę.
> >
> > Tak się kończą skróty myślowe. W ogóle to rozmawialiśmy o soli, a gary
> > pojawiły się przy okazji mojego mielenia do zupy. Więc do gara z zupą
> > całe kryształki nie stanowiłyby problemu, o ile dałoby się je wcześniej
> > z młynka wydobyć, a że się nie da i trzeba je wymielić...
>
> Solenie zupy z młynka jest chyba jednym z gorszych pomysłów. Łyżeczką
> czy czymkolwiek zdecydowanie łatwiej dozować. Po co ktoś ma potem mówić,
> że zupa była za słona?
>
> >>>> No więc drobna himalajska będzie w sam raz. Na stół.
> >>> Właśnie w dużych kryształkach znacznie ładniejsza! I nie tylko
> >>> himalajska, a nawet zwykła biała też ładna w dużym kalibrze.
> >> Co to jest "zwykła biała", w dodatku "w dużych kryształkach"?
> >> Dość się w życiu na sole napatrzyłem. Białe kryształki są pewną
> >> niezwykłością.
> >
> > Taka jak najzwyklejsza sól kuchenna, tylko w większych kryształkach
> > (ok. 2-3mm) i ładnie oczyszczona.
>
> Oczyszczona (np. przez warzenie próżniowe) bywa bardzo drobna.
To nie jest wynik oczyszczania, tylko mielenia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |