Data: 2002-03-07 08:19:31
Temat: Re: Nowa
Od: Basia Zygmańska <j...@s...gliwice.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Chodzi o to, że praca męża jest wymówką dla niego, aby
> nie być z nami, jest wdrożeniowcem systemów komputerowych i od 5 lat
ciągle
> w trasie po całej Polsce........Przestaliśmy ze sobą rozmawiać, o
problemach
> domowych rozmawiamy przez telefon brrrrrrrrrrr...Nie brakuje mi
znajomych,
> odwiedzin, prowadzimy otwarty dom, ale brakuje mi tego czegoś....
Wiem jak wyglada praca wdrozeniowca, bo sama tak kiedys pracowałam.
A czy mężowi ta praca odpowiada ?
Mi nie odpowiadała, wiec zmieniłam pracę (5 lat temu), teraz pracuję
jako administrator baz danych, wg mnie znacznie ciekawsza praca niz
wdrozenia a przede wszystkim bardziej spokojna.
Moze pomyslec o zmianie pracy ?
Wiem że dzisiejsze czasy temu nie sprzyjają, ale informatyk i tak
zawsze jest "do przodu" w porównaniu z innymi zawodami.
Osobiscie wydaje mi się ze powinnaś z mężem poważnie porozmawiać.
Ale nie w tonie wymówek, tylko zorganizować (moze z jakiejs okazji)
miłą kolecję przy swiecach, z dobrym winem itd ...
I potem powiedzieć (podkreślam, nie w tonie wymówki i marudzenia !)
"tak mi Ciebie na codzień brakuje !", po czym przytulić sie do męża
;-)).
A druga sprawa - jak tylko mała podrośnie na tyle że będziesz mogła
powierzyc opiekę nad nia komu innemu spróbuj poszukac pracy sama,
chociaż na pół etatu (tak, wiem ze to teraz trudne !, ale moze za pół
roku będzie lepiej). Zajmij się nawet w tej chwili czymś co Cię na
prawdę interesuje. Poszukaj przyjaciół, którzy interesują się tym
samym co Ty. (np. na internetowych listach dyskusyjnych). Od arzu
poczujesz sie mniej samotna !
Pozdrowienia.
Basia
|