Path: news-archive.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!newsfeed.pionier.net
.pl!news.dialog.net.pl!not-for-mail
From: Leszek Serdyński <l...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.misc.dieta
Subject: Re: Nowa dieta
Date: Tue, 28 Sep 2004 12:55:06 +0200
Organization: Dialog Net
Lines: 47
Message-ID: <cjbfu5$f95$1@news.dialog.net.pl>
References: <ciooc8$sa6$1@news.onet.pl> <cip1en$kmd$1@inews.gazeta.pl>
<cipev3$bm8$1@news.onet.pl> <cips7s$1ug$1@inews.gazeta.pl>
<cipssq$eqg$1@news.onet.pl> <ciq450$8pi$1@inews.gazeta.pl>
<cis9cl$hi5$1@news.onet.pl> <cislrl$3c$1@inews.gazeta.pl>
<cj1a77$f8u$1@inews.gazeta.pl> <cj6fem$71v$1@news.dialog.net.pl>
<cj6s0s$sgf$1@news.onet.pl>
NNTP-Posting-Host: xdsl-1859.elblag.dialog.net.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.dialog.net.pl 1096368902 15653 81.168.198.67 (28 Sep 2004 10:55:02 GMT)
X-Complaints-To: http://www.dialog.pl/dialog/internet/internet.php?id=41
NNTP-Posting-Date: Tue, 28 Sep 2004 10:55:02 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1437
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1441
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.dieta:41409
Ukryj nagłówki
Użytkownik "Artur Makowski MD" <n...@m...com> napisał w wiadomości
news:cj6s0s$sgf$1@news.onet.pl...
> Leszek Serdyński napisał:
>
>
> >Od mojej siostry za półtorej godziny pracy (wywiad, badanie, zalecenia,
> >ustawianie kręgosłupa) dr n. med. neurolog (opty) wziął 200 zł.
>
> Widac jestes bogaty. Mnie, lekarza, nie byloby na to stac.
> Skorzystalbym z panstwowej sluzby zdrowia i zaplacilbym 0 PLN
I miałbyś efekt równy zapłacie, czyli zero.
Siostra mieszka w Niemczech, pracuje w wojskowej aptece. Darmowych lekarzy
ma na kopy. Była nawet miesiąc w sanatorium, z efektem zerowym. Jak
kręgosłup bolał, tak bolał. Za te 200 zł boli dużo mniej.
>
> W czym wiec problem?
Pytanie było: ile zarabiają lekarze opty?
>
> PS Zarabiam 1300 PLN
to na Lexusa na razie Cię nie stać. Tak to już jest na tym świecie, że praca
to też towar i podlega prawom popytu i podaży. Musisz zwiększyć popyt na
swoją pracę, to zyska na wartości. Są dwie drogi:
pierwsza: zwiększyć ilość chorych. Tą drogą idzie większość Twoich
kolegów-doktorów, poprzez głoszenie możliwie złych, chorobotwórczych
standartów odżywiania, popieranie wegetarianizmu, głoszenie wyższości
marchewki nad żółtkami, straszenie cholesterolem, tłuszczmi nasyconymi i
t.d.
Druga droga, to rozszerzenie własnych horyzontów, poznanie praw przyrody i
mechanizmów działania ludzkiego organizmu. Pomaganie ludziom rzeczywiście, a
nie traktowanie ich jako źródła dochodu. Ta droga jest dużo trudniejsza i
niewielu nią pójdzie. Jest też niebezpieczna i ryzykowna, bo bedą usiłowali
zadeptać Cię idący pierwszą drogą.
Można też narzekać na niskie stawki, latać na cztery etaty, być ciągle
zmęczonym, nie mieć na nic czasu, a zwłaszcza na naukę. Bo doktory-sąsiedzi
zmienili samochód, więc trzeba gonić i gonić. Ta droga jest donikąd.
Pozdrawiam
Leszek
|