Data: 2004-06-11 18:12:35
Temat: Re: Nowa książka o diecie optymalnej
Od: "Krystyna*Opty*" <K...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Marcin 'Cooler' Kuliński" <m...@p...gazeta.blah> napisał
w wiadomości news:cacna9$odn$1@news.dialog.net.pl...
> klamliwa eulalia w wiadomości news:cacm6r$12o2$1@mamut1.aster.pl pisze:
>
> >> Śmieszni jesteście z tym udowadnianiem wyższości roślinożerstwa
> >> nad wszystkożerstwem.
> >
> > smieszne to jest to, ze wyczarowujesz znow cos z niczego......
> > czy ktos w tym watku poruszyl w ogole temat wyzszosci czegokolwiek nad
> > czymkolwiek...??
> > jak narazie tylko ty.....
A nie mówicie czasem o wyższości jednych zwierząt nad drugimi pod względem
prędkości biegu?
> Wlasnie o tym przed chwila napisalem. Krystyna wmawia innym robienie tego,
> co tak naprawde robi sama. Czy wskazanie na ewolucyjna oczywistosc, jaka
> jest fakt rownowagi miedzy drapieznikiem i jego potencjalna ofiara,
rowniez
> pod wzgledem osiaganych przez oba gatunki predkosci biegu, jest
> udowadnianiem wyzszosci jednego zwierzecia nad drugim?
Ale to nie sztuka brać TYLKO JEDEN parametr (porównywalną prędkość biegu)
porównując dwa gatunki żywiące się odmiennie. Jeżeli mówię o przewadze
jednego gatunku nad drugim, to chodzi o ogólną sumę wszystkich innych
możliwości i cech, jakie oba gatunki osiągnęły ewolucyjnie właśnie dzięki
temu CZYM się żywią.
Czy Ci się to podoba, czy nie - taka już jest natura, że organizmy zwierząt
dążą poprzez przystosowanie do udoskonalania swoich możliwości w zdobywaniu
pożywienia i to jak najlepszego odżywczo i energetycznie. Tu nie ma
równowagi, zawsze ucieka słabszy.
Chyba tylko w oczach
> kogos, kto juz jest uprzedzony, postrzega jeden gatunek jako lepszy od
> drugiego, a pisanie o ich rownosci odbiera jako obraze dla swoich
pogladow.
O, sugerujesz mi zwierzęcy "rasizm"? ;)
Uważasz, że wszystkie zwierzątka są sobie równe? Nie ma "lepszych" i
"gorszych"?
Krystyna
|