Data: 2003-03-19 08:34:02
Temat: Re: Nowe podejście do maskary
Od: anna <a...@r...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
Katarzyna Kulpa wrote:
> On Tue, 18 Mar 2003 17:04:23 +0100, anna <a...@r...fm> wrote:
> :
> : takie 'grzebyki' to nic nowego, tak dawniej wygladaly maskary...
> : do dzis chyba jedna z polskich firm produkuje cos takiego.
>
> jaka i czy to sie nadaje do uzytku? :)
nie pamietam nazwy firmy :(
czy sie nadaje...
wieki temu moja mama miala cos takiego (choc nigdy jej umalowanej nie
widzialam ;)) wygrzebalam to gdzies z kata wtedy - osobno jest
pudeleczko z tuszem i osobno ow grzebyk. grzebyk mial sztywne wloski.
niestety, nie zaeksperymentowalam wtedy... to bylo chyba celii, ale czy
do dzis celia to robi to nie mam pojecia.
--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukalam krajobrazow przedboskich.
stad moja slabosc do Chaosu.
(za e.cioranem)
|