Data: 2011-01-03 19:31:13
Temat: Re: Nowy Rok
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Mon, 03 Jan 2011 20:27:58 +0100, vonBraun napisał(a):
> Ikselka wrote:
>
>> Dnia Mon, 03 Jan 2011 20:15:07 +0100, Paulinka napisał(a):
>>
>>
>>>Ikselka pisze:
>>>
>>>>Dnia Mon, 03 Jan 2011 20:03:58 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>
>>>>
>>>>>Ikselka pisze:
>>>>>
>>>>>>Dnia Mon, 03 Jan 2011 19:39:49 +0100, Paulinka napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>
>>>>>>>glob pisze:
>>>>>>>
>>>>>>>
>>>>>>>>>Ju� Ty mi nie t�umacz, jaka nasza policja jest cacy.
>>>>>>>>
>>>>>>>>Dokładnie , poczułaś to że to nie były proste przejścia. Oni nie zdają
>>>>>>>>sobie z tego sprawy.
>>>>>>>
>>>>>>>W analogiczny sposób XL Ci próbowała wyjaśnić, że nie można sądzić
>>>>>>>wszystkich księży wg tych, który sprzeniewierzyli się swojej wierze.
>>>>>>
>>>>>>O ile prawdziwa wiara (moja, owszem) nie załamie się przez wszystkich
>>>>>>podłych księży, o tyle przez paru skorumpowanych policjantów trwale
>>>>>>załamało się moje poczucie bezpieczeństwa - ono nie ma polegac na wierze,
>>>>>>tylko na pewności.
>>>>>
>>>>>A czy argumentem wtedy nie było to, że wszyscy jesteśmy tylko ułomnymi,
>>>>>grzesznymi ludźmi?
>>>>
>>>>Nie - bo ten argument nie działa w przypadku kogoś, kto ma mnie bronić
>>>>zgodnie z konstytucją, a broni bandyty.
>>>
>>>A ksiądz, który ma uczyć religii, a po zajęciach molestuje dzieci?
>>>Czym się różnią te zawody zaufania społecznego? Co za różnica jakie
>>>przestępstwo popełnia, skoro to robi i nadużywa naszego społecznego
>>>zaufania?
>>
>>
>> Tym, że nie wierzę w księdza. Moja wiara w Boga nie zależy PRAKTYCZNIE od
>> księdza. A wiara w bezpieczeństwo zależy PRAKTYCZNIE od policjanta, bo nie
>> mogę pominąć policjanta w domaganiu się prawa. Księdza mogę pominąć, on
>> tylko zamiata, nie jest dla mnie koniecznym pośrednikiem, a policjant jest.
>
> Że się wtrącę - no i prowadzący na manowce kapłan
Kogo? - jak ktoś kapłanów myli ze świętymi, no to się i nacina...
> zaszkodzi nam w
> perspektywie dość odległej bo pozagrobowej, zaś skorumpowany policjant
> zaszkodzi jeszcze za życia. To wręcz PRAGMATYZM a nie "praktycznośc".
> ;-)
>
Niech i tak będzie.
|