Data: 2008-11-05 19:47:05
Temat: Re: Nowy i nowy trawnik
Od: Krycha <k...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jagoda pisze:
(...)
> Zawsze wiosną był zapał i mnóstwo roboty ale wystarczyło przez tydzień nie
> pielić lub nie podlać i wszystko marniało a bez oprysków było zżerane przez
> robale. Doskonale natomiast czuł się podagrycznik, (...)
>
A'propo podagrycznika, to gdy posadziłam podagrycznika wariegata,
(którego dostałam od Basi Kulesz na spotkaniu kilka lat temu)
koło ogrodzenia działki, po zewnętrzej stonie, to ktoś mi go wykopał i
porwał do swojej, pewnie, działki.
A w tym roku widziałam w Warszawie zarośnięte podagrycznikiem wariegata,
całe pola od budynku do chodnika. Najwyrazniej roślina ozdobna. :-)
Pozdrawiam Krycha.
P.S. Ma być premiera strasznego dworu? To ja jestem chętna. :-)
|