Doktor:
> Chce mnie widzieć jako pijaka, to niech widzi. Wypiję przy okazji
> jego zdrowie, winem bynajmniej importowanym. ;)

Obawiam sie ze szpanowanie zwlaszcza w obecnej sytuacji piciem
z Kominkiem, Bluzgaczem, Loganem czy reszta popapranej gromadki
zdawkowo wspierajacej ich 'bezcenne wiedztwo o zyciu' i reprezentujacej
grono amatorow "win bynajmniej importowanych" chwaly nikomu nie
przyniesie- tak jakbys chcial - a wrecz przeciwnie.
Dupa. No niestety. ;)

Nie wiem czy nie calkiem na prozno to pisze, bo skoro zdjeliscie
zdjecia ze strony, to pewnie przynajmniej niektorzy z Was doskonale
to ~rozumieja. ;)

BTW w Lubinie macie wina importowane? :)
Wydawalo mi sie ze to jakas malutka miejscowosc.
Kto by pomyslal? ;)

BTW2 po tej wypowiedzi to chce Cie widziec jako chlora zaprawiajacego
sie "winem bynajmniej importowanym" - masz cos przeciwko? ;o

--
Czarek