Data: 2000-11-29 20:50:35
Temat: Re: O choribie BSE (K-J)
Od: "Pestka" <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uważam, że jest to bardzo mądre spostrzeżenie. Właśnie przed chwiłą podobny
temat poruszałam w liście " Dodatek Mączki kostnej do ..."
Pestka
Użytkownik MZ <s...@p...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:903op0$j1c$...@n...tpi.pl...
> Pare slow na temat choroby szalonych krów (BSE)
> Nie rozumiem calego szumu, ktory nagle sie podnosi. Okres inkubacji (czyli
> czas od spozycia zakazonego miesa do momentu pojawienia sie PIERWSZYCH
> objawow) w BSE wynosi ok. 15 (PIETNASTU!!!) lat. Jesli wiec dzis pojawiaja
> sie pierwsze zachorowania na BSE to skazone mieso bylo jedzone w Europie
juz
> 15 lat temu! Poza tym priony wywolujace ta chorobe sa prawie niemozliwe do
> identyfikacji! Priony to bialka, wiec podgrzanie miesa do temp. ponad 60
st.
> C. je niszczy! Poza tym przenoszenie BSE na ludzi (czyli wywolanie u ludzi
> choroby Kreutzfelda-Jakoba) nie zostalo w 100% potwierdzone (wiem, bo sam
> sie tym zajmuje). Do tego wszystkiego szacuje sie, ze aby zachorowac na KJ
> trzeba miec predyspozycje genetyczne do tego (ma je ok 1:1000000 ludzi).
> Pojedyncze zachorowania na KJ w Europie, na razie nie odbiegaja od
sredniej
> populacyjnej (to znaczy, ze jedna na 800 000 osob moze zachorowac na KJ
> spontanicznie -- czyli nie z powodu przenoszenia BSE od bydla, mleka,
drobiu
> czy sera, bo wszystkie te produkty, nie tylko mieso, sa potencjalnym
zrodlem
> zagrozenia)
>
> Tak wiec apeluje -- na razie spokojnie. Zobaczymi co sie stanie. Jesli
przez
> ostatnie 15 lat zdarzylo sie komus z was zjesc mieso, ser lub wypic mleko,
> jestescie juz od dawna potencjalnymi nosicielami BSE...(tak jak i ja:) a
na
> to narazie niec nie da sie poradzic.
>
> --
> omc dr Maciej D. Zatoński
> z...@i...net.pl
> http://klub.chip.pl/zaton
> +48 501 465 062
> gg: 303687
> +48 (71) 3632781
>
>
|