Data: 2011-12-02 09:34:46
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
zażółcony pisze:
>> Tak sobie próbuję wyobrazić tę ciężką pracę wykonywaną na rzecz
>> społeczeństwa. Jak skazańcy kopią węgiel, budują autostrady itd itp.
>> I też wyobrażam sobie, że rząd nagle zdaje sobie sprawę, że to dla
>> budżetu opłacalne ... ;)))
>
> Już kiedyś mówiłem chyba: problem w tym, że to właśnie chyba nie jest
> opłacalne. Tak się składa, że trudno dzisiaj znaleźć taką pracę,
> która by nie wymagała np. posługiwania się drogim sprzętem. I weź
> teraz powierz niewykwalifikowanym i słabo zmotywowanym
> zakapiorom drogi sprzęt.
Chwilę podumałem jaką tu pracę znaleźć więźniom ... i wymyśliłem :)
Co parę lat mamy powódź lub poważne zagrożenie. Jest wtedy dużo gadania,
że mało wałów i za niskie. Budowa i umacnianie wałów to jest praca,
która polskim więźniom zejęła by lata. Potrzebny sprzęt: łopaty, taczki,
rękawice robocze. No i ktoś kto by ziemię dowoził, oraz projekt.
Ale w poprzedniej wypowiedzi to ja o tym, że gdyby rząd połapał się że
praca więźniów jest dla budżetu opłacalna, to przejście na czerwonym
karane byłoby więzieniem ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|