Data: 2011-12-02 10:59:59
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: medea <x...@p...fm>
Pokaż wszystkie nagłówki
W dniu 2011-12-02 10:34, Przemysław Dębski pisze:
> zażółcony pisze:
>
>>> Tak sobie próbuję wyobrazić tę ciężką pracę wykonywaną na rzecz
>>> społeczeństwa. Jak skazańcy kopią węgiel, budują autostrady itd itp.
>>> I też wyobrażam sobie, że rząd nagle zdaje sobie sprawę, że to dla
>>> budżetu opłacalne ... ;)))
>>
>> Już kiedyś mówiłem chyba: problem w tym, że to właśnie chyba nie jest
>> opłacalne. Tak się składa, że trudno dzisiaj znaleźć taką pracę,
>> która by nie wymagała np. posługiwania się drogim sprzętem. I weź
>> teraz powierz niewykwalifikowanym i słabo zmotywowanym
>> zakapiorom drogi sprzęt.
>
> Chwilę podumałem jaką tu pracę znaleźć więźniom ... i wymyśliłem :)
> Co parę lat mamy powódź lub poważne zagrożenie. Jest wtedy dużo
> gadania, że mało wałów i za niskie. Budowa i umacnianie wałów to jest
> praca, która polskim więźniom zejęła by lata. Potrzebny sprzęt:
> łopaty, taczki, rękawice robocze. No i ktoś kto by ziemię dowoził,
> oraz projekt.
>
> Ale w poprzedniej wypowiedzi to ja o tym, że gdyby rząd połapał się że
> praca więźniów jest dla budżetu opłacalna, to przejście na czerwonym
> karane byłoby więzieniem ;)
No ale za to wzrosłoby bezrobocie i znowu by się przestało opłacać. ;)
Ewa
|