Data: 2011-12-05 12:48:40
Temat: Re: O co biega z kara smierci ?
Od: Przemysław Dębski <p...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Aicha" <b...@t...ja> napisał w wiadomości
news:jbebq8$lae$1@news.icm.edu.pl...
>> Chwilę podumałem jaką tu pracę znaleźć więźniom ... i wymyśliłem :)
>> Co parę lat mamy powódź lub poważne zagrożenie. Jest wtedy dużo gadania,
>> że mało wałów i za niskie. Budowa i umacnianie wałów to jest praca,
>> która polskim więźniom zejęła by lata. Potrzebny sprzęt: łopaty, taczki,
>> rękawice robocze. No i ktoś kto by ziemię dowoził, oraz projekt.
>
> O, właśnie. I praca "odtąd do 15-tej" ;)
Oj tam. Kwestia organizacji. Bierze się 4 najgorszych zakapiorów z bloku z
potrójnym dożywociem i im się płaci normalnie za to, by reszta pracowała
normalnie ;)
>> Ale w poprzedniej wypowiedzi to ja o tym, że gdyby rząd połapał się że
>> praca więźniów jest dla budżetu opłacalna, to przejście na czerwonym
>> karane byłoby więzieniem ;)
>
> Już niedługo :>
Jak będzie dożywocie z możliwością warunkowego zwolnienia, to zamienię na
śmierć z możliwością zmartwychwstania ;)
Na post po zbóju zaprosił
P.D.
|