Data: 2010-04-27 21:16:35
Temat: Re: O co tutaj biega - ktoś nadąża?
Od: Paulinka <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Piotr pisze:
> W dniu 2010-04-27 23:09, Paulinka pisze:
>> Piotr pisze:
>>> W dniu 2010-04-27 22:58, Paulinka pisze:
>>>> Piotr pisze:
>>>>> W dniu 2010-04-27 22:46, Paulinka pisze:
>>>>>> Piotr pisze:
>>>>>>> W dniu 2010-04-27 22:15, medea pisze:
>>>>>>>> Piotr pisze:
>>>>>>>>
>>>>>>>>> Nie, no przecież wszyscy widzą, jak się palisz do spotkania z
>>>>>>>>> Paulinką.
>>>>>>>>> Cholera, chyba kumplowanie się ze mną (bez fotek oczywiście!)
>>>>>>>>> nie bardzo Ci jednak służy, bo normalnie robisz się jeszcze
>>>>>>>>> wstrętniejszym kłamczuchem i manipulantem ode mnie.
>>>>>>>>
>>>>>>>> Oj, Piotrusiu, Ty to lubisz o te moje relacje zadbać. A może
>>>>>>>> zostaw to mnie, co?
>>>>>>>>
>>>>>>>> Generalnie nie palę się do spotkań w realu, jak już pewnie
>>>>>>>> zauważyłeś.
>>>>>>
>>>>>>> No jak dotąd to tylko z Paulinką, bo z innymi byłaś chyba dość
>>>>>>> zainteresowana, nawet męża chyba chciałaś pytać już o zgodę.
>>>>>>> Ale spoko, trudno Ci się dziwić,pewnie tylko siary by narobiła
>>>>>>> i trzeba byłoby się jeszcze krepować po jej wypowiedziach
>>>>>>> tak jak tutaj ;-)
>>>>>>
>>>>>> Ostatnio pisałeś, ze jestem sympatyczna, coś się zmieniło?
>>>>>> Może Twoje ego znowu nie wytrzymuje tego napięcia?
>>>>>
>>>>> Ależ skąd? Mam bardzo wiele sympatii dla Ciebie,
>>>>> choć Twoje wypowiedzi zawierają jej wyraźnie mniej
>>>>> i dlatego innym tak trudno się do Ciebie przekonać,
>>>>> jak np. Ewie, choć łże niby coś innego.
>>>>> Tak więc albo Ty odpuścisz sobie teksty poniżej pasa,
>>>>> albo Ewa się jakoś przekona, choć doprawdy nie wiem
>>>>> na czy mogłaby oprzeć to swoje ew. przekonanie.
>>>>> I bynajmniej wspólne napady na innych w tym raczej
>>>>> nie pomogą ;-)
>>>>
>>>> Nieco masochistyczna ta Twoja sympatia. Każdemu wg potrzeb.
>>>> Nie próbuj manipulować relacjami między mną a medeą, bo znamy się
>>>> ileś lat z grup i to od nas zależy, czy, kiedy i czy w ogóle
>>>> będziemy chciały tę znajomość przenieść na grunt prywatny.
>>>
>>> Jesteś Paulinka zacną dziewczyną, ale porywasz się
>>> na wnioski, które chyba Ciebie troszkę przerastają.
>>> Gdybyście były zdolne aby tę znajomość przenieść
>>> na grunt prywatny, to już dawno miałoby to miejsce,
>>> zwłaszcza po Twoim zaproszeniu, które podobnie jaki
>>> i wszystkie ew. pozostałe zostaną odrzucone.
>>> Jak myślisz, z jakiego powodu? ;-)
>>
>> Błahego. Nie przenoszę spotkań internetowych na grunt prywatny. Medea
>> byłaby moim debiutem. Jest dla mnie bardzo ciekawą postacią i byłabym
>> gotowa zaryzykować, tym bardziej że mieszkamy w tym samym mieście i
>> nie ograniczają nas względy logistyczne.
>> Niemniej to nie Ty Eduś decydujesz o moim grafiku spotkań, musisz się
>> przyzwyczaić do tej myśli.
>
> A jak Ci się wydaje, czy Ty jesteś bardzo ciekawą postacią?
> Czy jesteś w ogóle zdolna napisać coś, co świadczyłoby o tym
> że jesteś warta jakiegoś zainteresowania?
Jestem nudna jak flaki z olejem i łazanki na brodzie. Chcesz się ze mną
spotkać?
--
Paulinka
|