Data: 2010-04-28 11:28:04
Temat: Re: O co tutaj biega - ktoś nadąża?
Od: Piotr <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Paulinka pisze:
> Piotr pisze:
>> Paulinka pisze:
>>> Piotr pisze:
>>>> medea pisze:
>>>>> Piotr pisze:
>>>>>
>>>>>> Poza tym gdybym nie był uczciwy i w ogóle zajebisty,
>>>>>> to myślisz, że Ewa, o której względy jak dotąd bezskutecznie
>>>>>> zabiegasz, chciałby w ogóle ze mną rozmawiać i radzić sie
>>>>>> tutaj w niektórych sprawach?
>>>>>
>>>>> Tak, jesteś uczciwy i cholernie zajebisty. Właśnie w tym wątku to
>>>>> pięknie pokazujesz, manipulancie.
>>>
>>>> A nie demaskatorze?
>>>> Ciekawe ile jeszcze czasu lub razy chciałaś zwodzić Paulinkę
>>>> obietnicą Twojej przyjaźni w realu.
>>>> Nieładnie Ewa, po prostu nie ładnie.
>>>
>>> Spotkanie w realu to nawet nie zapowiedź koleżeństwa, to tylko
>>> spotkanie z którym nikt sobie nie wiąże nadziei na nic, bo nie taka
>>> jest idea tego typu spotkań.
>>
>> Skoro wolisz się tak dziecinnie oszukiwać,
>> to wystarczy mnie ładnie
>> poprosić, a nie będę już Ciebie tym męczył .
>> Więc albo skrucha, albo jedziemy po szczerości ;-)
>
> Kto pierwszy zaczyna?
No zgadnij naukowcu?
Masz co do mnie, szczerego i bolesnego to wal ;-)
Piotrek
--
jak każdy inżynier wie, PRACA/CZAS=MOC
zakłądając, że WIEDZA to MOC, a CZAS to PIENIĄDZ
otrzymujemy PRACA/PIENIĄDZ=WIEDZA
i obliczając PIENIĄDZ otrzymujemy PRACA/WIEDZA=PIENIĄDZ
zatem gdy wiedza dązy do zera to pieniądze dążą do nieskończoności
bez względu na wykonaną pracę...
|