Data: 2004-06-12 11:46:27
Temat: Re: O lekarzach i moralnosci.
Od: "_PAULUS_" <p...@b...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jezeli masz podstawy, jak piszesz, ze absolutna wiekszosc lekarzy lamie
> prawo
Polskie prawo nie zabrania organizowac szkolen, konferencji czy jak to by
sie nie nazywalo przez firmy farmaceutyczne. To nie jest lamanie prawa, ze
lekarz przepisuje takie a nie inne specyfiki, gdyz moze spokojnie
stwierdzic, ze w jego opinii taki lek byl w danej chwili potrzebny a o jego
odpowiedniku nie wiem na tyle duzo, zeby byc pewnym jego dzialania. W karcie
mozna napisac wszystko, to lekarz mi zaglada "tu i tam" i zapisuje
spostrzezenia wiec nie sposob mu udowodnic, ze uzyl zbyt wielu lekow. Tu
jest mowa o moralnosci a nie lamaniu prawa.
> NATOMIAST NIE OSKARZAJ TYCH, ktorych
> NIE ZNASZ.
Odpowiadasz na fragment, w ktorym jasno napisalem:
"Was nawet nie znam, nie chce i nie mam prawa wypowiadac sie o
Waszej praktyce. Chcialem poznac opinie innych lekarzy/pacjentow na
okreslony temat a dyskusja potoczyla sie innym nieco torem."
Odpisujesz pod cytatem, ktorego nie raczyles nawet przeczytac.
> Jezeli jestes czlowiekiem honoru, przeprosisz.
Przepraszam wszystkich lekarzy, ktorzy spelniaja swoj obowiazek w sposob
rzetelny. Ktorzy traktuja swoich pacjentow jak ludzi. Ktorzy szukaja pomocy
a lekarz jest dla nich nadzieja na lepsze zdrowie, sojusznikiem w walce z
choroba. Jesli poczuliscie, ze moje slowa kierowalem do wszystkich to
byliscie w bledzie, choc gdy czytam ten moj post to rzeczywiscie wyglada to
jak zacheta do jakiejs rewolty przeciw polskiej sluzbie zdrowia.
Moje wlasne doswiadczenia sa takie a nie inne ale nie mialem zamiaru
wykorzystywac ich jako argumentu w rozmowie i nie maja one nic do rzeczy, z
przepisywaniem tych nieszczesnych recept.
Mysle, ze starczy tych
Paulus
|