Data: 2007-07-04 06:42:20
Temat: Re: O odejściach...i trwaniu...
Od: ":o)(o:" <a...@i...eu>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Wed, 4 Jul 2007 08:11:28 +0200, 1122 napisał(a):
> Sky <s...@o...pl> dnia Wed, 4 Jul 2007 01:18:04 +0200 w
> wiadomości <news:f6eldd$loq$1@news.onet.pl> napisał(a):
>
>
>> Jesteś nierealnym marzycielem
>> a pozatym ani nie chrześcijaninem
>> a tym bardziej już nie katolikiem ;)
>> -przynajmniej w sensie wyznawanej teologi ;P
>>
>> Żadna zmiana nie zaczyna się od ciebie.
>> W chrześcijaństwie mowa o tym że to
>> "łaską jesteście zbawieni"
>> łaską czyli darem darmo danym
>> bez żadnego naszego udziału!
>
> Tak właśnie wygląda myślenie sekciarzy.
> A Chrystus mówi wyraźnie:
> "Nie każdy który mi mówi Panie, Panie wejdzie do Królestwa".
>
> Nie za darmo. Uczynki się liczą a nie sekciarstwo.
A po czym rozpoznajesz sekciarza ?
Bo ja po jego stosunku do innych dróg
i innych sposobów poszukiwań Boga. Krótko
mówiąc sekciarz słyszał tylko o jednym właściwym
kosciele-sekcie, a pozostałe drogi i wszystkich sposza
kościoła-sekty strąca do piekieł.
<oo>___ ~* - `@'-
( _ ) . _ ) wolność ! równość ! braterstwo !
Menora """"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""'
Podstęp wymusza postęp, przyjaźń rozleniwia :o(
sprawiając spokój duszy :o)
|