Data: 2006-03-05 12:09:58
Temat: Re: O ogródkach działkowych inaczej :)
Od: "skryba" <z...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Barbara Miącz" <s...@i...te.ria.pl> napisał w wiadomości
news:dua6s1$anp$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Jacek Gucio napisał:
>
> > Działki zmieniają swój charakter z warzywników na ogrody
rekreacyjne
>
> Ja to obserwuję z niepokojem.
> "Nowi " szukają do kupienia działki bez altanki, bo jak twierdzą ,
chcą
> sobie wybudować coś ładniejszego. Stara PRL-owska nie jest ładna,
ale
> kamienica z wybetonowanym tarasem na 300m działce też dobrze nie
wygląda.
> A rekreacja polega na tym, że się zaprasza kilka osób, przynosi
napoje
> wyskokowe, samograja podkręca na full, rozpala w grillu ustawionym
po
> nawietrznej dla sąsiadów śmierdzący węgiel drzewny no i jest głośno,
> wesoło , śmierdzaco i swobodnie, również w słownictwie przy
dzieciach.
O to,to,to.
> Na większości działek mnóstwo kwiatów, trochę warzyw i owoców.
I betonowe ścieżki.
> Ale coraz trudniej o spokój , odpoczynek przy świergocie ptaków -
> taki sielankowy klimat.
>
> > działkowcy szukają modnych, dorodnych roślin ozdobnych.
>
> Inaczej:
> Iglaki, najlepiej od razu duże i trawnik
> a do niego obowiązkowo kosiarka, najlepiej spalinowa , bo nasze
działki
> elektryki nie mają.
> I tego coraz więcej.
>
> Pozdrawiam, Barbara
>
Bardzo trafne. Prądu i wody (w rurkach) też na działce nie mam.
Dirko chyba ma prąd na działce a mimo to
do koszenia trawki stosuje kosiarkę ręczną.
Też trochę terkocze ale nie śmierdzi spalinami.
:-)
Pozdrawiam pogodnie
skryba
|