Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Dorośli(imprezki) i dzieci...

Grupy

Szukaj w grupach

 

Dorośli(imprezki) i dzieci...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 431


« poprzedni wątek następny wątek »

391. Data: 2006-01-24 17:29:04

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dr5nhq$3lg$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:

> nie mowie o doslownej dyskusji w kilkulatkiem ale o caloksztalcie
> traktowania dziecka. Bo o tym pisala Miranka i na tenze frg odpisala
> Elske.

Ale ten fragment dotyczy, jak mniemam, właśnie spotkania, a nie całokształtu
traktowania dziecka.
"JA chcę się zabawić, JA mam prawo, to MÓJ dom, jak chcę to MI wolno, a
dziecko nie ma nic do gadania"

> ale jesli juz tylko o tym chcesz mowic, to uwazam, iz zdanie
> 5 latka jak najbardziej wezme pod uwage, bo dlaczego niby nie?

A niby dlaczego tak?
Co da Ci zdanie 5-latka w sytuacji, gdy po prostu chcesz się spotkać ze
swoimi znajomymi i masz do tego pełne prawo? I w jakim przypadku będziesz to
jego zdanie respektować i imprezy nie urządzisz?

>>> "Przez pół zycia ja sie dostosowuję do dziecka - jeśli ono
>>> dostosuje się czasem do mnie (a nawet częściej niż czasem) to nie
>>> umrze od tego"

>> I to jest to "odgrywanie się" na kimś?

> a nie jest? "ja ja sie posiecilam to teraz ty...." co to jest?

Nie wiem, co to jest, ale na pewno nie jest to "odgrywanie się"
"Odegrać się" na kimś oznacza tylko tyle, co zemścić się

>> A czy to, że dziecko nie pchało się na świat oznacza, że nie musi
>> liczyć się ze zdaniem rodziców i dostosowywać się do nich, jeśli
>> jest taka potrzeba?

> oczywiscie, ze powinno, ale nie jednostronnie tylko dlatego, ze
> mamusi sie bidulka musiala jakos poswiecac i zycie dostosowywac.
> chodzi o motyw tego "powinno"

Nie_tylko_dlatego.
_Również_dlatego.
Dlatego, że dzięki matce i ojcu ma to, co ma.
Ty nie czujesz wdzięczności do rodziców za to, że jesteś i za to kim jesteś
teraz?
Uważasz, że masz to tylko i wyłącznie dzięki sobie, albo, że poświęcenie z
ich strony defaultowo Ci się należało?

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


392. Data: 2006-01-24 17:46:35

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a napisał(a):

> nic mi nie zacmiewa, co najwyzej widze jak sie pultasz w tlumaczeniu
> odpowiedzi "tak jest" w zuplenie innym ukladzie niz teraz
> usilujesz mi przedstawic.

Ręce mi opadły.


--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://profiles.yahoo.com/elske_2003

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


393. Data: 2006-01-24 17:51:48

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Iwon(k)a napisał(a):

> No ale kto by się tam przejmował tym, co Elske miała na myśli...
>
> a kto sie ma przejmowac jesli nie Ty sama.
>
Ja wiem co ja myslę. Natomiast pewna Iwon(k)a próbuje mi dopisać myśli,
zachowania i intencje. Tak jakbym od wczoraj na grupie siedziała i nikt
by nic nie wiedział na temat mnie i mojej trójki. No, ale to już by
wymagało minimum myślenia i w dodatku założenie, że inne niż Iwon(k)i
stanowisko może nie być patologią. Chyba się zbliżam do EOTu i rozmowy z
powyższą panią daruję sobie na czas jakiś bo mi poziom zaniża.
BTW: kiedy sobie ustawisz czytnik tak, żeby widzieć moje cytaty?


--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://profiles.yahoo.com/elske_2003

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


394. Data: 2006-01-24 18:09:47

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dr5o54$m7f$1@news.mm.pl...
>> nie mowie o doslownej dyskusji w kilkulatkiem ale o caloksztalcie
>> traktowania dziecka. Bo o tym pisala Miranka i na tenze frg odpisala
>> Elske.
>
> Ale ten fragment dotyczy, jak mniemam, właśnie spotkania, a nie
> całokształtu traktowania dziecka.
> "JA chcę się zabawić, JA mam prawo, to MÓJ dom, jak chcę to MI wolno, a
> dziecko nie ma nic do gadania"

musze wiec zpaytac miranki czy tak wlasnie w ten sposob napisala.
ale jesli nawet mialo to chodzic o zabawe, to osobiscie jestem daleka
od tak kategorycznego postwienia sprawy.
>
>> ale jesli juz tylko o tym chcesz mowic, to uwazam, iz zdanie
>> 5 latka jak najbardziej wezme pod uwage, bo dlaczego niby nie?
>
> A niby dlaczego tak?

bo zwyklam brac pod uwage opinie dziecka.
(a odpowiesz mi na pytanie, dlaczego nie?)


> Co da Ci zdanie 5-latka w sytuacji, gdy po prostu chcesz się spotkać ze
> swoimi znajomymi i masz do tego pełne prawo? I w jakim przypadku będziesz
> to jego zdanie respektować i imprezy nie urządzisz?

to mi da, ze moze zorganizuje impreze inaczej, zeby i wilk byl syty i owca
cala (jesli juz koniecznie musze wypraszac dziecko z imprezy)

>>>> "Przez pół zycia ja sie dostosowuję do dziecka - jeśli ono
>>>> dostosuje się czasem do mnie (a nawet częściej niż czasem) to nie
>>>> umrze od tego"
>
>>> I to jest to "odgrywanie się" na kimś?
>
>> a nie jest? "ja ja sie posiecilam to teraz ty...." co to jest?
>
> Nie wiem, co to jest, ale na pewno nie jest to "odgrywanie się"
> "Odegrać się" na kimś oznacza tylko tyle, co zemścić się

dla mnie to tak wlasnie zabrzmialo. moze nie jako zemsta ale
wymog, skoro ja to i ty. ale w tej pozycji dziecko nie jest winne
ze jest dzieckiem, ktore przyszlo na swiat bez pytania go o zgode ;)))

>
>>> A czy to, że dziecko nie pchało się na świat oznacza, że nie musi
>>> liczyć się ze zdaniem rodziców i dostosowywać się do nich, jeśli
>>> jest taka potrzeba?
>
>> oczywiscie, ze powinno, ale nie jednostronnie tylko dlatego, ze
>> mamusi sie bidulka musiala jakos poswiecac i zycie dostosowywac.
>> chodzi o motyw tego "powinno"
>
> Nie_tylko_dlatego.
> _Również_dlatego.

nie zmienia to dla mnie znaczenia. nie uznaje tego typu argumentu czy to
dla tylko, czy to dla rowniec.

> Dlatego, że dzięki matce i ojcu ma to, co ma.

co ma? ze zostalo poczete i rodzice musieli przeorganizowac swoje zycie?
przez to dziecko sie to stalo? ono tego chcialo?


> Ty nie czujesz wdzięczności do rodziców za to, że jesteś i za to kim
> jesteś teraz?


na szczescie nie uslyszalam od nich, ze skoro oni przeorganizowali zycie
bo ja sie pojawilam jestem im cos winna.

> Uważasz, że masz to tylko i wyłącznie dzięki sobie, albo, że poświęcenie z
> ich strony defaultowo Ci się należało?

jestem wdzieczna rodzicowm za to, ze cieszyli sie ze jestem tak samo
jak ja cieszylam sie, ze ich mam. ich posiwecenie nie zostalo mi wypomniane
NIGDY. a poswiecili dla mnie sporo, i jestem im za to bardzo wdzieczna


iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


395. Data: 2006-01-24 18:27:52

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elske" <k...@o...pl> wrote in message
news:dr5pe4$7vn$1@nemesis.news.tpi.pl...

> No ale kto by się tam przejmował tym, co Elske miała na myśli...
>
> a kto sie ma przejmowac jesli nie Ty sama.
>
Ja wiem co ja myslę. Natomiast pewna Iwon(k)a próbuje mi dopisać myśli,
zachowania i intencje.

to albo piszesz nie to co myslisz, albo srednio Ci to wychodzi.

Tak jakbym od wczoraj na grupie siedziała i nikt
by nic nie wiedział na temat mnie i mojej trójki.

wiem tyle ile sama o sobie i o nich piszesz.

No, ale to już by
wymagało minimum myślenia i w dodatku założenie, że inne niż Iwon(k)i
stanowisko może nie być patologią.

kto tu mowi o patologii? czyzbys znow jakos niejasno sie wyrazila, czy moze
myslisz inaczej ale piszesz inaczej?? za malo myslisz, czy za duzo?

Chyba się zbliżam do EOTu i rozmowy z
powyższą panią daruję sobie na czas jakiś bo mi poziom zaniża.

nie zaczynaj wiec spod ziemi.

BTW: kiedy sobie ustawisz czytnik tak, żeby widzieć moje cytaty?

prawdopodobnie jak bedzie mi sie chcialo. jak na razie
tylko ty jedna wylazisz bez ptaszkow, wiec za malo to zeby
cos tam pomamrac w kompie.

iwon(k)a



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


396. Data: 2006-01-24 18:28:22

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Iwon\(k\)a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Elske" <k...@o...pl> wrote in message
news:dr5p2e$feu$1@atlantis.news.tpi.pl...
Iwon(k)a napisał(a):

> nic mi nie zacmiewa, co najwyzej widze jak sie pultasz w tlumaczeniu
> odpowiedzi "tak jest" w zuplenie innym ukladzie niz teraz
> usilujesz mi przedstawic.

Ręce mi opadły.


nie ma to jak rzeczowy argument.

iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


397. Data: 2006-01-24 18:29:04

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Harun al Rashid" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Elske" napisał(a):
BTW: kiedy sobie ustawisz czytnik tak, żeby widzieć moje cytaty?

Wątku za bardzo nie śledzę, ale też nie widzę od jakiegoś czasu i nie bardzo
wiem, jak to przestawić. Jak muszę, wstawiam ręcznie :(

--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


398. Data: 2006-01-24 18:32:21

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "miranka" <a...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Nixe" <n...@f...peel> wrote in message news:dr5o54$m7f$1@news.mm.pl...

> Ale ten fragment dotyczy, jak mniemam, właśnie spotkania, a nie
całokształtu
> traktowania dziecka.

Dotyczy całokształtu:)
Anka - zapracowana



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


399. Data: 2006-01-24 19:13:56

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: "Nixe" <n...@f...peel> szukaj wiadomości tego autora

W wiadomości <news:dr5qh9$dgd$1@news.onet.pl>
Iwon(k)a <i...@p...onet.pl> pisze:

>> "JA chcę się zabawić, JA mam prawo, to MÓJ dom, jak chcę to MI
>> wolno, a dziecko nie ma nic do gadania"

> musze wiec zpaytac miranki czy tak wlasnie w ten sposob napisala.

Przecież to jest cytat z jej wypowiedzi. Sama go podałaś :)

>>> ale jesli juz tylko o tym chcesz mowic, to uwazam, iz zdanie
>>> 5 latka jak najbardziej wezme pod uwage, bo dlaczego niby nie?

>> A niby dlaczego tak?

> bo zwyklam brac pod uwage opinie dziecka.

I zawsze tak robisz? W każdej sytuacji?

> (a odpowiesz mi na pytanie, dlaczego nie?)

Bo (w omawianym przypadku) nie uważam, by zdanie kilkulatka w kwestii "robić
czy nie robić spotkanie z moimi znajomymi" mogło być w jakiś sposób znaczące
dla mojej decyzji. To nie jest sprawa, która dotyczy bezpośrednio samego
dziecka. Tak samo, jak nie pytałabym się dziecka, czy mogę zmienić pracę lub
czy mogę iść do kina z koleżanką.

>> Co da Ci zdanie 5-latka w sytuacji, gdy po prostu chcesz się spotkać
>> ze swoimi znajomymi i masz do tego pełne prawo? I w jakim przypadku
>> będziesz to jego zdanie respektować i imprezy nie urządzisz?

> to mi da, ze moze zorganizuje impreze inaczej, zeby i wilk byl syty i
> owca cala (jesli juz koniecznie musze wypraszac dziecko z imprezy)

I konsultowałaś się z kilkulatką w sprawie "czy i w jaki sposób zorganizować
spotkanie z_Twoimi_znajomymi"? Jestem naprawdę pod wrażeniem.

>> Dlatego, że dzięki matce i ojcu ma to, co ma.

> co ma?

A co człowiek zazwyczaj zawdzięcza swoim rodzicom?
Tylko to, że został poczęty?
[pomijam sytuacje skrajne, gdy faktycznie tylko to zawdzięcza]

>> Ty nie czujesz wdzięczności do rodziców za to, że jesteś i za to kim
>> jesteś teraz?

> na szczescie nie uslyszalam od nich, ze skoro oni przeorganizowali
> zycie bo ja sie pojawilam jestem im cos winna.

Bo widocznie sama czułaś, że to, co od nich otrzymałaś, nie należało Ci się
defaultowo i potrafiłaś okazać swoją wdzięczność. Są jednak ludzie, którzy
uważają, że nie muszą liczyć się ze swoimi rodzicami, bo "się na świat nie
pchali".

--
PozdrawiaM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


400. Data: 2006-01-24 19:15:12

Temat: Re: O znęcaniu się nad dziećmi.... [Było: Re: Dorośli(imprezki) i dzieci...]
Od: Elske <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Harun al Rashid napisał(a):
> BTW: kiedy sobie ustawisz czytnik tak, żeby widzieć moje cytaty?
>
> Wątku za bardzo nie śledzę, ale też nie widzę od jakiegoś czasu i nie
> bardzo wiem, jak to przestawić. Jak muszę, wstawiam ręcznie :(
>
Harun nie przejmuj się tym, Thunderbird coś kaszani. A powyższe to była
tylko moja czysta bezinteresowna złośliwość do Iwony.

--
Elske
*Ludwik XIV był samolubem. Twierdził, że Francja to ja.*
http://profiles.yahoo.com/elske_2003

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 20 ... 30 ... 39 . [ 40 ] . 41 ... 44


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

ÍřÂçĘÓĆľťáŇé ×âÓĂ
nowy ząb
ÍřÂçĘÓĆľťáŇé ×âÓĂ
[OT] do tych co mają dialoga
Dyktafon w szkole - coś jeszcze

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »