Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia OBIAD

Grupy

Szukaj w grupach

 

OBIAD

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 14


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2009-02-12 20:13:43

Temat: OBIAD
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

Ziemniaki, łeptowina snmażona i surówka z kapusty kiszonej, marchewki
i cebuli, cukier i oliwa.

Zapita winkiem...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2009-02-12 20:24:57

Temat: Re: OBIAD
Od: Diabełson <h...@s...org> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista pisze:
> Ziemniaki, łeptowina snmażona i surówka z kapusty kiszonej, marchewki
> i cebuli, cukier i oliwa.
>
> Zapita winkiem...

a kupa po tym rzarció zmieściła sie w wiadrze??


--
Posted Via Newsfeeds.com Premium Usenet Newsgroup Service
----------------------------------------------------
------
http://www.Newsfeeds.com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2009-02-12 21:17:03

Temat: Re: OBIAD
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 12 Feb 2009 12:13:43 -0800 (PST), Panslavista napisał(a):

> Ziemniaki, łeptowina snmażona i surówka z kapusty kiszonej, marchewki
> i cebuli, cukier i oliwa.
>
> Zapita winkiem...

BOGRACZ z kluseczkami kładzionymi w nim :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2009-02-12 21:31:20

Temat: Re: OBIAD
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> BOGRACZ z kluseczkami kładzionymi w nim :-)

Bogracz to zupa gulaszowa? Podaj swój przepis.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2009-02-12 22:30:03

Temat: Re: OBIAD
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 12 Feb 2009 22:31:20 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> BOGRACZ z kluseczkami kładzionymi w nim :-)
>
> Bogracz to zupa gulaszowa? Podaj swój przepis.
>
> Ewa

Nienienie. Przepis klasyczny węgierski, z ksiażki Tadeusza Olszańskiego
"Nobel dla papryki". Sama książkę też polecam, choć omówienie knajp na
Węgrzech już na pewno zdezaktualizowane, ale za to kuchnia węgierska nieźle
przedstawiona w jej najbardziej charakterystycznych cechach, z polotem i
ciekawie, z dygresjami, opowieściami itp, a oprócz tego mnóstwo przepisów
na prawdziwe, węgierskie dania, porkolty, gulasze, bogracz i innych
mnóstwo. Czyta się z zapartym tchem. Świetnie napisana i ciągle mi
przydatna.

Tu zamieszczam przepis podobny, z "Czarnej Oliwki" wzięty, ale
"podciągnięty" troszkę przez mnie do tego z książki o papryce (fragmenty w
podwójnych slaszach):


Składniki:
- 3 antrykoty,//wołowina!//
- 4 duże cebule,
- 2 papryki czerwone,
- słoiczek koncentratu pomidorowego Pudliszki lub kartonik sosu
pomidorowego,//lepiej: pomidory całe w przecierza - pelatti; ja mam swoje//
- 5 średnich //małych// ziemniaków,
- przyprawy: //3 ząbki czosnku// 2 łyżki słodkiej papryki w proszku, łyżkę
ostrej papryki w proszku, łyżeczka kminku mielonego,sól, pieprz do smaku.

Wywar://zamiast niego można dac rosół z kostki, ale tylko Knorr'a, z kury//
- 2 marchewki,
- pietruszka,
- seler,
- kawałek pora,
- listek laurowy,
- ziarenko ziela angielskiego,
- 5 ziarenek pieprzu.


Lane ciasto, kluseczki - jajko i mąka. //ja robię kładzione, rzucane z
małej łyżeczki do herbaty lub lepiej do kawy, bo rosną za duże potem;
koniecznie z mąki krupczatki - ciasto musi poczekać, aby dobrze
napęczniała; albo też z krupczatki, zagniecione, nieco twardsze niż na
makaron, pokrojone jak mikroskopijne kopytka, z toczonych palcami
wałeczków, i też musi poczekać, aby napęczniała mąka - warto!//

Jak przyrządzić?

Kości odkrojone z antrykotu wraz z ewentualnymi tłustymi kawałkami mięsa
umieszczamy w dużym garnku, dodajemy włoszczyznę i przyprawy, zalewamy
zimną wodą i gotujemy około 1,5 godziny na małym ogniu. Odcedzamy
przelewając przez sito. Mięso z antrykotu kroimy w średnią kostkę,
oprószamy mąką i wrzucamy na rozgrzaną oliwę z dodatkiem łyżki masła.//ja
robię na smalcu - wyjątkowo//

Po chwili wsypujemy sypką paprykę słodką i ostrą. Mięsko smażymy do silnego
zrumienienia, dodajemy dosyć "niedbale" pokrojoną cebulę i parykę oraz
czosnek. Całośc smażymy jeszcze około 15 minut często mieszając, następnie
zalewamy wywarem//i długo dusimy, do miękkości mięsa//.
//Kiedy mięso miękkie// dodajemy koncentrat pomidorowy //pomidory wraz z
przecierem//, sól, pieprz i mielony kminek, który jest integralną przyprawą
tej zupy! Nawet Ci, którzy nie tolerują kminku, w tym daniu w pełni go
akceptują.

Następnie wkrawamy do niej ugotowane uprzednio ziemniaki //i po ponownym
zawrzeniu zupy można już wrzucić kluseczki, jeśli są krojone, a nie
kładzione; kluski kładzione wkładamy juz przed samym podaniem, aby
ugotowały się w bograczu; one są efektowne, bo są puszyste, pływają po
wierzchu i je ładnie widać na talerzu; gotujemy powoli, aby nie przypalić,
mieszając od czasu do czasu delikatnie z uwagi na kluski//.

//Jesli przewidujemy bogracz do odgrzewania, no to oczywiście nie dajemy
klusek kładzionych, lecz te gniecione krojone, bo one w miarę przebywania w
nim nabierają smaku i miękkości, całość się "przegryza" razem i jest
jeszcze lepsza po odgrzaniu//




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2009-02-12 22:32:42

Temat: Re: OBIAD
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 12 Feb 2009 23:30:03 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 12 Feb 2009 22:31:20 +0100, medea napisał(a):
>
>> Ikselka pisze:
>>
>>> BOGRACZ z kluseczkami kładzionymi w nim :-)
>>
>> Bogracz to zupa gulaszowa? Podaj swój przepis.
>>
>> Ewa
>
> Nienienie. Przepis klasyczny węgierski, z ksiażki Tadeusza Olszańskiego
> "Nobel dla papryki". Sama książkę też polecam, choć omówienie knajp na
> Węgrzech już na pewno zdezaktualizowane, ale za to kuchnia węgierska nieźle
> przedstawiona w jej najbardziej charakterystycznych cechach, z polotem i
> ciekawie, z dygresjami, opowieściami itp, a oprócz tego mnóstwo przepisów
> na prawdziwe, węgierskie dania, porkolty, gulasze, bogracz i innych
> mnóstwo. Czyta się z zapartym tchem. Świetnie napisana i ciągle mi
> przydatna.
>
> Tu zamieszczam przepis podobny, z "Czarnej Oliwki" wzięty, ale
> "podciągnięty" troszkę przez mnie do tego z książki o papryce (fragmenty w
> podwójnych slaszach):
>
>
> Składniki:
> - 3 antrykoty,//wołowina!//
> - 4 duże cebule,
> - 2 papryki czerwone,
> - słoiczek koncentratu pomidorowego Pudliszki lub kartonik sosu
> pomidorowego,//lepiej: pomidory całe w przecierza - pelatti; ja mam swoje//
> - 5 średnich //małych// ziemniaków,
> - przyprawy: //3 ząbki czosnku// 2 łyżki słodkiej papryki w proszku, łyżkę
> ostrej papryki w proszku, łyżeczka kminku mielonego,sól, pieprz do smaku.
>
> Wywar://zamiast niego można dac rosół z kostki, ale tylko Knorr'a, z kury//
> - 2 marchewki,
> - pietruszka,
> - seler,
> - kawałek pora,
> - listek laurowy,
> - ziarenko ziela angielskiego,
> - 5 ziarenek pieprzu.
>
>
> Lane ciasto, kluseczki - jajko i mąka. //ja robię kładzione, rzucane z
> małej łyżeczki do herbaty lub lepiej do kawy, bo rosną za duże potem;
> koniecznie z mąki krupczatki - ciasto musi poczekać, aby dobrze
> napęczniała; albo też z krupczatki, zagniecione, nieco twardsze niż na
> makaron, pokrojone jak mikroskopijne kopytka, z toczonych palcami
> wałeczków, i też musi poczekać, aby napęczniała mąka - warto!//
>
> Jak przyrządzić?
>
> Kości odkrojone z antrykotu wraz z ewentualnymi tłustymi kawałkami mięsa
> umieszczamy w dużym garnku, dodajemy włoszczyznę i przyprawy, zalewamy
> zimną wodą i gotujemy około 1,5 godziny na małym ogniu. Odcedzamy
> przelewając przez sito. Mięso z antrykotu kroimy w średnią kostkę,
> oprószamy mąką i wrzucamy na rozgrzaną oliwę z dodatkiem łyżki masła.//ja
> robię na smalcu - wyjątkowo//
>
> Po chwili wsypujemy sypką paprykę słodką i ostrą. Mięsko smażymy do silnego
> zrumienienia, dodajemy dosyć "niedbale" pokrojoną cebulę i parykę oraz
> czosnek. Całośc smażymy jeszcze około 15 minut często mieszając, następnie
> zalewamy wywarem//i długo dusimy, do miękkości mięsa//.
> //Kiedy mięso miękkie// dodajemy koncentrat pomidorowy //pomidory wraz z
> przecierem//, sól, pieprz i mielony kminek, który jest integralną przyprawą
> tej zupy! Nawet Ci, którzy nie tolerują kminku, w tym daniu w pełni go
> akceptują.
>
> Następnie wkrawamy do niej ugotowane uprzednio ziemniaki //i po ponownym
> zawrzeniu zupy można już wrzucić kluseczki, jeśli są krojone, a nie
> kładzione; kluski kładzione wkładamy juz przed samym podaniem, aby
> ugotowały się w bograczu; one są efektowne, bo są puszyste, pływają po
> wierzchu i je ładnie widać na talerzu; gotujemy powoli, aby nie przypalić,
> mieszając od czasu do czasu delikatnie z uwagi na kluski//.
>
> //Jesli przewidujemy bogracz do odgrzewania, no to oczywiście nie dajemy
> klusek kładzionych, lecz te gniecione krojone, bo one w miarę przebywania w
> nim nabierają smaku i miękkości, całość się "przegryza" razem i jest
> jeszcze lepsza po odgrzaniu//
>
>
>

Aha - cebuli daję mniej, bo daję czosnek!

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2009-02-12 22:52:02

Temat: Re: OBIAD
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 12 Feb 2009 23:32:42 +0100, Ikselka napisał(a):

> Dnia Thu, 12 Feb 2009 23:30:03 +0100, Ikselka napisał(a):
>
>> Dnia Thu, 12 Feb 2009 22:31:20 +0100, medea napisał(a):
>>
>>> Ikselka pisze:
>>>
>>>> BOGRACZ z kluseczkami kładzionymi w nim :-)
>>>
>>> Bogracz to zupa gulaszowa? Podaj swój przepis.
>>>
>>> Ewa
>>
>> Nienienie. Przepis klasyczny węgierski, z ksiażki Tadeusza Olszańskiego
>> "Nobel dla papryki". Sama książkę też polecam, choć omówienie knajp na
>> Węgrzech już na pewno zdezaktualizowane, ale za to kuchnia węgierska nieźle
>> przedstawiona w jej najbardziej charakterystycznych cechach, z polotem i
>> ciekawie, z dygresjami, opowieściami itp, a oprócz tego mnóstwo przepisów
>> na prawdziwe, węgierskie dania, porkolty, gulasze, bogracz i innych
>> mnóstwo. Czyta się z zapartym tchem. Świetnie napisana i ciągle mi
>> przydatna.
>>
>> Tu zamieszczam przepis podobny, z "Czarnej Oliwki" wzięty, ale
>> "podciągnięty" troszkę przez mnie do tego z książki o papryce (fragmenty w
>> podwójnych slaszach):
>>
>>
>> Składniki:
>> - 3 antrykoty,//wołowina!//
>> - 4 duże cebule,
>> - 2 papryki czerwone,
>> - słoiczek koncentratu pomidorowego Pudliszki lub kartonik sosu
>> pomidorowego,//lepiej: pomidory całe w przecierza - pelatti; ja mam swoje//
>> - 5 średnich //małych// ziemniaków,
>> - przyprawy: //3 ząbki czosnku// 2 łyżki słodkiej papryki w proszku, łyżkę
>> ostrej papryki w proszku, łyżeczka kminku mielonego,sól, pieprz do smaku.
>>
>> Wywar://zamiast niego można dac rosół z kostki, ale tylko Knorr'a, z kury//
>> - 2 marchewki,
>> - pietruszka,
>> - seler,
>> - kawałek pora,
>> - listek laurowy,
>> - ziarenko ziela angielskiego,
>> - 5 ziarenek pieprzu.
>>
>>
>> Lane ciasto, kluseczki - jajko i mąka. //ja robię kładzione, rzucane z
>> małej łyżeczki do herbaty lub lepiej do kawy, bo rosną za duże potem;
>> koniecznie z mąki krupczatki - ciasto musi poczekać, aby dobrze
>> napęczniała; albo też z krupczatki, zagniecione, nieco twardsze niż na
>> makaron, pokrojone jak mikroskopijne kopytka, z toczonych palcami
>> wałeczków, i też musi poczekać, aby napęczniała mąka - warto!//
>>
>> Jak przyrządzić?
>>
>> Kości odkrojone z antrykotu wraz z ewentualnymi tłustymi kawałkami mięsa
>> umieszczamy w dużym garnku, dodajemy włoszczyznę i przyprawy, zalewamy
>> zimną wodą i gotujemy około 1,5 godziny na małym ogniu. Odcedzamy
>> przelewając przez sito. Mięso z antrykotu kroimy w średnią kostkę,
>> oprószamy mąką i wrzucamy na rozgrzaną oliwę z dodatkiem łyżki masła.//ja
>> robię na smalcu - wyjątkowo//
>>
>> Po chwili wsypujemy sypką paprykę słodką i ostrą. Mięsko smażymy do silnego
>> zrumienienia, dodajemy dosyć "niedbale" pokrojoną cebulę i parykę oraz
>> czosnek. Całośc smażymy jeszcze około 15 minut często mieszając, następnie
>> zalewamy wywarem//i długo dusimy, do miękkości mięsa//.
>> //Kiedy mięso miękkie// dodajemy koncentrat pomidorowy //pomidory wraz z
>> przecierem//, sól, pieprz i mielony kminek, który jest integralną przyprawą
>> tej zupy! Nawet Ci, którzy nie tolerują kminku, w tym daniu w pełni go
>> akceptują.
>>
>> Następnie wkrawamy do niej ugotowane uprzednio ziemniaki //i po ponownym
>> zawrzeniu zupy można już wrzucić kluseczki, jeśli są krojone, a nie
>> kładzione; kluski kładzione wkładamy juz przed samym podaniem, aby
>> ugotowały się w bograczu; one są efektowne, bo są puszyste, pływają po
>> wierzchu i je ładnie widać na talerzu; gotujemy powoli, aby nie przypalić,
>> mieszając od czasu do czasu delikatnie z uwagi na kluski//.
>>
>> //Jesli przewidujemy bogracz do odgrzewania, no to oczywiście nie dajemy
>> klusek kładzionych, lecz te gniecione krojone, bo one w miarę przebywania w
>> nim nabierają smaku i miękkości, całość się "przegryza" razem i jest
>> jeszcze lepsza po odgrzaniu//
>>
>>
>>
>
> Aha - cebuli daję mniej, bo daję czosnek!

...i on jest KONIECZNY.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2009-02-12 22:53:43

Temat: Re: OBIAD
Od: medea <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:

> //Jesli przewidujemy bogracz do odgrzewania

A, no to widzę, że robimy podobnie. Ja to nazywam zupą gulaszową. Robię
zwykle z wołowiny pieczeniowej, nie bawię się wywar mięsny. Najpierw
podsmażam samo mięso, potem je długo duszę w niewielkiej ilości wody, a
na sam koniec, kiedy mięso już miękkie, przerzucam wszystko do większego
garnka, dolewam wody, wrzucam pokrojone warzywa i gotuję do miękkości
warzyw. Potem trochę zagęszczam mąką. Nie robię klusek kładzionych, bo
moja córka nie lubi. Jemy z bułką.
Aha, pomidory/przecier dodaję jeszcze na patelni.

Smaku sobie narobiłam, chyba wyciągnę z zamrażarki mięcho. :)

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2009-02-12 23:26:37

Temat: Re: OBIAD
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Thu, 12 Feb 2009 23:53:43 +0100, medea napisał(a):

> Ikselka pisze:
>
>> //Jesli przewidujemy bogracz do odgrzewania
>
> A, no to widzę, że robimy podobnie. Ja to nazywam zupą gulaszową. Robię
> zwykle z wołowiny pieczeniowej, nie bawię się wywar mięsny.

No a własnie smak zależy od mięsa - do bograczu daje się to tłuściejsze
mięso, ponieważ jest mniej zwarte i potem lepiej smakuje w potrawie, ai
potrawa zyskuje na smaku, dzięki tłuszczowi wolowemu. Niewątpliwie dobrego,
smakowitego rosołu też nie zrobisz z pieczeniowej wołowiny. Po pierwsze
tłuszcz, po drugie - inny smak i konsystencja mięsa.

> Najpierw
> podsmażam samo mięso, potem je długo duszę w niewielkiej ilości wody, a
> na sam koniec, kiedy mięso już miękkie, przerzucam wszystko do większego
> garnka, dolewam wody, wrzucam pokrojone warzywa i gotuję do miękkości
> warzyw. Potem trochę zagęszczam mąką.

Podsmażenie cebuli i czosnku jednak daje ten specyficzny smaczek, podobnie
jak podprażanie na sucho cebuli do rosołu. Nie rezygnuj z tego etapu przy
bograczu. To nie to samo potem.
Natomiast zagęszczac mąką już nie trzeba, bo kluski i ziemniaki
zagęszczają.

> Nie robię klusek kładzionych, bo
> moja córka nie lubi. Jemy z bułką.
> Aha, pomidory/przecier dodaję jeszcze na patelni.

Ja nie, poniewaz po zakwaszeniu potrawy ziemniaki/warzywa sa długo twarde i
już nie mają tendencji do rozgotowywania się, a w tym stadium własnie sa
najlepsze w tej potrawie.

>
> Smaku sobie narobiłam, chyba wyciągnę z zamrażarki mięcho. :)
>


Spróbuj zrobić dokładnie wg przepisu, także mięso weź to, jak w przepisie,
zobaczysz różnicę.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2009-02-13 04:47:40

Temat: Re: OBIAD
Od: Panslavista <p...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

On 12 Lut, 21:24, Diabełson <h...@s...org> wrote:
> Panslavista pisze:
>
> > Ziemniaki, łeptowina snmażona i surówka z kapusty kiszonej, marchewki
> > i cebuli, cukier i oliwa.
>
> > Zapita winkiem...
>
> a kupa po tym rzarció zmieściła sie w wiadrze??
>
> --
> Posted Via Newsfeeds.com Premium Usenet Newsgroup Service
> ----------------------------------------------------
------http://www.Newsfeeds.com

Wessałes zanim doleciała do wiadra, ty obżydliwcze...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Przechowywanie mąki z pełnego przemiału
Żurrrrr
czekolada gorzka 99%
OBIADEK
Miody miodziki

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a

zobacz wszyskie »