Data: 2002-03-10 10:07:30
Temat: Re: [OT] Epitafium dla Kota, Ktory Byl Czlonkiem Rodziny. Dluuugie.
Od: Tunia <t...@c...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pewnego dnia, a był to Sat, 9 Mar 2002 21:37:03 +0100 , "Margolka
Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> napisał/a:
(..ciach długie i smutne)
jestem z Tobą
wiem jak to jest bo sama już pochowałam dwa zwierzaki - kocura
imieniem Fucek (od Konfucjusz, żeby nie było) najinteligentniejszą
bestię, jaką znam i wielkiego sznaucera - czyli Biszka..
jest strasznie trudno pogodzic się ze stratą ukochanego zwierzaka..
pamiętam, że tupanie łapek Fucka w nocy słyszałam jeszcze przez parę
miesięcy..ale w końcu i to minęło.. teraz już zostały ciepłe
wspomnienia i drugi kot domowy - Nowy :) chwilowo na wakacjach u
rodziców
trzymaj się tam ciepło
ściskam mocno
--
~ tunia ~
~ t...@c...com ~
~ ICQ 43595161 ~ GG 380777 ~
~ Black holes are where God divided by zero ~
|