Data: 2005-12-08 18:34:22
Temat: Re: [OT][GWK] brązowe *normalne* kozaki
Od: Katarzyna Kulpa <k...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Agatek wrote:
>
> Hm, w Krakowie maże się gumką do mazania, maże się tablicę z kredy.
dla mnie mazanie do ta czynnosc, ktora mozna skomentowac
"ales sie umazal" tudziez "ale pomazane sciany" albo "ten
tusz sie strasznie maze" :)
a usunac cos to wymazac - np. z pamieci.
> Rysuje się pisakami, takimi kolorowymi, co w innych częściach świata
> flamastrami się zwie. A pisze się długopisami, piórami ew cienkopisami,
> jak gdzieindziej (chyba:) ).
tu pelna zgoda, z wyjatkiem pisakow.
> Za to nosi się bluzy z kapuzami zapinane na suwak, chociaż ja zawsze z
> kapturem noszę.
ja tez. jak uslyszalam na wakacjach od kogos zdanie "zaloz
kapuze" to myslalam, ze osoba stosuje zartobliwy neologizm.
> A pantofle ubiera się tylko po domu, a nie do spódnicy,
> żeby nie było OT za bardzo.
o tak, tzw. "ranne pantofle". nauczylam sie z ksiazek Lema,
ze cos takiego istnieje (mnie by sie kojarzylo z obandazowanymi
szpilkami :)) on jeszcze pisze "buciki" zamiast buty (meskie) -
to tez krakowskie?
> Jemy też inne inszości- borówki, cwibaki, ziemniaki, a weki to nie tylko
> słoje z przetworami ale i rodzaj pieczywa:)
borowki to wiem, a cwibaki i weki - nie mam pojecia :) cwibak
to tez chyba jakis wypiek?
-- kasica
|