Re: Religia, po raz n-ty

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 269

81. Data: 2008-09-15 20:45:59

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 15 Sep 2008 22:08:00 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):

> Przeznaczyła Pani jedne zajęcia na godzine wychowawczą. Odgrywali np na
> niej scenki jak cos przeskrobali. Generalnie super sprawa.

Ale to pani sama przeznaczyła, czy odgórny przydział godziny wychowawczej
dla klas III, bo tak to podałaś na początku, bo takie zajęcia jak te, o
których teraz piszesz, to się normalnie wplatają w zajęcia klas I-III i nie
przyszłoby mi do głowy nazywać ich godziną wychowawczą. Mnie po prostu od
strony formalnej zdziwiło istnienie w I-III tworu w postaci godz.
wychowawczej.
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

82. Data: 2008-09-15 20:50:51

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

waruga pisze:

> Ale to pani sama przeznaczyła, czy odgórny przydział godziny wychowawczej
> dla klas III, bo tak to podałaś na początku, bo takie zajęcia jak te, o
> których teraz piszesz, to się normalnie wplatają w zajęcia klas I-III i nie
> przyszłoby mi do głowy nazywać ich godziną wychowawczą. Mnie po prostu od
> strony formalnej zdziwiło istnienie w I-III tworu w postaci godz.
> wychowawczej.

Pani sama przeznaczyła, to znaczy zapytała rodziców na zebraniu, czy
maja cos przeciwko
--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

83. Data: 2008-09-15 20:53:32

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

waruga pisze:

> Ciekawe, przecież mam komplet świadectw z religii z ocenami. A raz mi się
> trafił w mojej karierze ucznia beznadziejny katecheta (żeby nie było, że
> wszystkich uważam za świetnych), to i pała się jakaś trafiła i za drzwiami
> też czas spędziła wyrzucona zanim się jeszcze zajęcia zaczęły (nie
> siedziałam za tymi drzwiami, bo obrażona do domu poszłam).

Ja nie mam żadnych świadectw z religi. Mam na myśli podstawówkę.

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

84. Data: 2008-09-15 20:54:35

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 15 Sep 2008 22:50:51 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):

> Pani sama przeznaczyła, to znaczy zapytała rodziców na zebraniu, czy
> maja cos przeciwko

Już wiem, skąd mój tok myślenia. Napisałaś, że jesteś pełna podziwu dla
dyrekcji, że wymiksowała się z dwóch godzin (w domyśle religii), a
wcześniej było o tej wychowawczej i wyszło, mi, że tą wychowawcza to
dyrekcja ustaliła. Ale teraz już załapałam (rozgarnięta jak kupa liściuff
jestem)
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

85. Data: 2008-09-15 20:57:12

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

waruga pisze:

> Już wiem, skąd mój tok myślenia. Napisałaś, że jesteś pełna podziwu dla
> dyrekcji, że wymiksowała się z dwóch godzin (w domyśle religii), a
> wcześniej było o tej wychowawczej i wyszło, mi, że tą wychowawcza to
> dyrekcja ustaliła. Ale teraz już załapałam (rozgarnięta jak kupa liściuff
> jestem)

A, nie, to ja chotycznie piszę, ale jesienna inekcja mnie bierze we
władanie;-(
--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

86. Data: 2008-09-15 20:58:18

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 15 Sep 2008 22:53:32 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):

> Ja nie mam żadnych świadectw z religi. Mam na myśli podstawówkę.

Ja mam od pierwszej klasy do końca szkoły średniej i nawet maturę z
religii, bo sobie nasz katecheta wymyślił i można było zdawać (wszystko na
salkach).
A wiecie, że akurat zaczynałam mój pierwszy rok pracy w I-III gdy weszła
religia do szkół i wtedy było sporo głosów zadowolonych z jednego
konkretnego powodu, wygody rodziców "Jak dobrze, nareszcie nie będę musiał
wozić dziecka po południu na religię".
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

87. Data: 2008-09-15 21:01:19

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 15 Sep 2008 22:57:12 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):

> A, nie, to ja chotycznie piszę, ale jesienna inekcja mnie bierze we
> władanie;-(

Moje dziecko dziś właśnie dostało dalszy ciąg antybiotyku i nakaz siedzenia
w domu następny tydzień. Mąż jak pójdzie do pracy to się będzie musiał
przedstawić, bo go nie poznają ;), od 1 sierpnia miał urlop, a zaraz potem
opieka na dziecko, już drugi tydzień, więc od końca lipca jeszcze w ogóle w
pracy nie był. (taki żywot matki nauczycielki, że na początku roku
szkolnego to lepiej żeby ojciec brał opiekę)
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

88. Data: 2008-09-15 21:02:20

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

waruga pisze:

> Ja mam od pierwszej klasy do końca szkoły średniej i nawet maturę z
> religii, bo sobie nasz katecheta wymyślił i można było zdawać (wszystko na
> salkach).
> A wiecie, że akurat zaczynałam mój pierwszy rok pracy w I-III gdy weszła
> religia do szkół i wtedy było sporo głosów zadowolonych z jednego
> konkretnego powodu, wygody rodziców "Jak dobrze, nareszcie nie będę musiał
> wozić dziecka po południu na religię".

U nas na religie się zasuwało na piechotę. Sale były obok kościoła. Całą
zgraja z osiedla szliśmy, też miało swój urok. W zimie sie na tyłku z
góry zjechało, a jesienia kasztany zbierało. Świadectw i ocen nie było.
--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

89. Data: 2008-09-15 21:08:38

Temat: Re: [OT]Religia, po raz n-ty
Od: Gosia Plitmik <p...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

waruga pisze:

> Moje dziecko dziś właśnie dostało dalszy ciąg antybiotyku i nakaz siedzenia
> w domu następny tydzień.

a moje dzisiaj rano otworzyło oko, zeznało, że boli je głowa, brzuch i
nie ma siły wstać. Po południu, zaś Małolata zaczęła zgłaszać problemy
żółądkowe. Najgorsze, że nie ma jakis konkretów. Zero temperatury, tylko
łamanie w kościach i ból brzucha.

--

Gosia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

90. Data: 2008-09-15 21:28:30

Temat: Re: Religia, po raz n-ty
Od: waruga <w...@g...plll> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Mon, 15 Sep 2008 23:02:20 +0200, Gosia Plitmik napisał(a):

> U nas na religie się zasuwało na piechotę. Sale były obok kościoła.

Ja tam miałam 5 minut drogi do kościoła, więc też problemu nie było. A
tamta szkoła to było specyficzne środowisko, nowe osiedle, do kościoła
daleko, dwie ruchliwe ulice do przejścia. Czasy pod tym względem (chodzenia
samodzielnie gdziekolwiek) się zmieniły, dzisiaj mało który dzieciak chodzi
sam do szkoły, większość jest "dostarczana". To dla takiego rodzica
dowożącego, to faktycznie mógł być plus, wszystko na miejscu, a jeszcze jak
miał dwoje dzieci np.
--
waruga

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry