Miranka <a...@m...pl> napisał(a):

> > Napisz, napisz :) To się może pocieszę ;)

> Nie:))) Musiałabym za długo liczyć. Przecież napisałam, że nie zaglądam w
> metrykę.

Masz rację, właściwie :)

> Ee, chyba nie. Gdyby się nie dziwili, to nic by nie mówili. Mnie ostatnio
> ginekolożka zaczęła namawiać na jeszcze jedno dziecko. Jak powiedziałam, że
> chyba już za późno, to dopiero zerknęła w kartę i zszokowana stwierdziła;
> "No wie pani, do głowy by mi nie przyszło, że pan ma tyle lat". Nie powiem,
> miód na serce:)

Pewnie :)
A inne miody, kiedy się idzie z córką, ona spotyka swoich znajomych i po
prezentacji (to moja mama) widać reakcje, a później dziecię przekazuje
komentarze :) Są i inne radochy, ale o tym może ew. na priwa?

Wracając do 'ad remu', to Pirnixie, wiek słuszny też ma swoje zalety (i wady,
niestety), zobaczysz to za dziesięć, czy dwadzieścia lat ;)

--
serdecznośći, Bjk


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/