Data: 2003-09-22 17:11:02
Temat: Re: OT Tak sie kiedys zastanawiałam...
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Blancanieves" <k...@p...onet.pl> napisał
> Pytałaś co do Ciebie mam - napisałam. Coś się nie zgadza? Mówię
> nieprawdę?
Mówisz prawdę ... :-)
I jak bardzo chcesz to nawet możemy ten temat kontynuować :-)
Tylko zanim to nastąpi chciałabym zamknąć sprawę procesu i pomówień (a o tym
zamilkłaś w poprzednim poście).
> Na PLONKA to sobie trzeba zasłużyć...
Pooowiedz czym ... pooowiedz ... będziemy miały spokój :-)
> Napisałam, że takie przypadki nadają się na proces o pomówienie, itp.
> a nie że Cie pozwe do sądu.
No jeszcze by tego brakowało, żebyś mnie pozwała ;-) ... chociaż ... ubaw
byłby niezły ;-)
> Mocne oskarżenie to były
> Twoje - o współudział w procederze kradzierzy.
Wyciągnęłam wnioski z tego co napisałaś ... być moze błędne ... ale takie
własnie wtedy wyciągnęłam i tak to wtedy skomentowałam.
> Wiesz, kulturalny człowiek, który przestrzega zasad _savoire - vivru_
> po prostu by za bezpodstawne i chamskie pomówienia przeprosił,
> nieprawdaż?
Wiesz ... to czy one są bezpodstawne i chamskie zależy od punktu widzenia
... dla mnie to są normalne wnoski z Twoich postów i napisałam tak jak ja to
widzę.
> Nie mam zamiaru się z Tobą procesować. Po prostu oczekuje
> przeprosin.
Wiele jest osób (w necie), które przeprosiłam. W Twojej sprawie winna się
nie czuje - więc sama rozumiesz, ze żadnych przeprosin nie będzie.
> P.S Jeżeli nadal chcesz kontynuować ta dyskusje, to proponuje przejść
> na priv.
Od dyskutowania są grupy ... priva mam dla przyjaciół - czyli nie dyskutuje
na privie.
Pozdrawiam
MOLNARka
|