Data: 2004-06-19 11:12:28
Temat: Re: OT Zasilki
Od: "=sve@na=" <s...@h...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jacek" <j...@w...pl> skrev i meddelandet
news:cb0v2g$q5s$1@news.onet.pl...
> W Polsce nikt za wywiadówki nie płaci, za przygotowanie do lekcji też nie.
> Ostatni bylismy na długim weekeddzie i spotkalimy tam grupe dzieci
> pewnie nie zdajesz sobie sprawę że nikt tym ludziom nie zapłacił za to ani
> złotego.
No to jest pole do popisu dla zwiazkow zawodowych. Nikt za nauczycieli tego
nie wywalczy. Tylko nie pisz, ze to utopia, bo wszystko jest mozliwe, jesli
istnieje realna sila i wola.
> Faktycznie porzadni nauczyciele pracuję po te 40-50 godzin,
> oczywiście jest spora grupa takich którym się nie chce.
A to juz chyba ich problem - i ich pracodawcow. Na przygotowanie godzinnej
lekcji trzeba przeznaczyc co najmniej tyle czasu, ile trwa ta lekcja.
Inaczej jest to odwalanie roboty i bylejakosc.
> Myślę że zarabiasz jakieś 8-10 razy więcej niż nauczyciel w Polsce
> masz realnie napisany kontrakt i cieszy Cię to że ni musisz łapac fuch na
> boku.
Zgadza sie. Tym bardziej mnie to cieszy, ze pracowalam ponad 9 lat w Polsce,
i za komuny i troche za "nowego", i fuchy na boku byly konieczne do
utrzymania sie na powierzchni. Zatem znam to, co opisujesz, z wlasnego
doswiadczenia.
> A teraz proszę podpowiedz jak taki system wprowadzić w Polsce ?
Nie wiem. Moge tylko napisac, jak to jest robione w kraju z (prawie)
normalna ekonomia. Budzet szkol jest finansowany przez gmine, w ktorej te
szkoly sie znajduja. A pieniazki na to ida z podatkow osob zamieszkalych na
terenie owej gminy. Plus jakies dotacje z budzetu panstwa.
Zadna rewelacja, jednym slowem.
--
Ania Björk
Björn Alexander Vincent (7 grudnia 1997),
Fredrik Leo Viking (21 grudnia 2002)
www.sveana.com
**************
|