Data: 2004-08-25 09:39:54
Temat: Re: [OT, ale tylko tu jest tak dużo pań] Pytanieomodę
Od: Theli <g...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
XYZ wrote:
>
> Hmm, no patrząc przez pryzmat dzisiejszych ubiorów to może i tak, ale
> przecież jaki to uroczy kicz! Stroje z żadnej epoki nie są dla mnie tak
> wymowne jak tamte właśnie.
A lata 20 i 30-te nie byly cudowne? :)
>
> A czy wmawiana na siłę? Nie sądzę. Faktem jest, że ten wielki powrót jakoś
> nie powraca, ale może dlatego, iż ludziom w Polsce taki strój za bardzo
> kojarzy się z biedą, kolejkami itp.?
No wlasnie dlatego. Skoro jest taka moda (tak twierdza w gazetach i tv), to
dlaczego ludzie sie jej nie poddaja?
W koncu ,,moda'' to cos popularnego, cos, co nosza ,,wszyscy'', inaczej (z
definicji) nie jest moda.
> Jednak z drugiej strony młodzi ludzie
> nienaznaczeni tamtym systemem widzą w takich ubiorach coś wyróżniającego.
Bardziej wyroznialyby sie chyba lata 60te i 70te. Poczekamy az wroci moda na
dzieci kwiaty.
>
> Wszak kto teraz wyszedłby z domu w sylwestrowej kreacji z `86 roku,
> wzvudziłby nie lada zainteresowanie. :)
>
> Ech... ciekawe co powiedzą za 20 lat o naszych dzisiejszych strojach?
Zobaczymy :) w kazdym razie ja nie mam oporow chodzic np w sukienkach mojej
Mamy z lat 60-tych. Nie widac po nich uplywu czasu, a wiele osob jest
zdziwionych, ze te sukienki sa starsze ode mnie. Ale moze to kwestia dobrego
materialu i wykonania - szyte na miare, bo tak bylo latwiej i taniej ;)
Ostatnio udalo mi sie od niej wyciagnac sliczna welniana szydelkowa chuste,
cala zime sluzyla zamiast szalika.
Natomiast jak przypomne swoje ciuchy z lat 80tych, to az mnie skreca.
Th
|