Data: 2007-10-31 13:30:37
Temat: Re: OT:[b3] (bylo:Re: borelka, bol serca, mikrobiologia, mirka i ja)
Od: "js" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > Nie sądze aeby to bylo cos z jelitami - to coś z uladem oddechowym
> > ktos kiedys mowil ze to byc moze candida ktora rozprzestrzenila sie
> > na pluca - to by mi pasowalo do moich odczuc - choc czuje (bardziej
> > kiedys bo teraz ta choroba jakby znowu juz jakos wyewoluowala) to
> > jakby w tym kanale oddechowym od gardla nizej na wyskoosci splotu
> > (teraz wydaje mi sie ze mam juz moze to cos we krwi sadzac po
> > problemach z ukladem krazenia - cierpniecia-dretwienia)
>
> idz do lekarza i niech sprawdzi wydolnosc ukladu krazenia.
> i zrob sobie pro forma badania kalu na pasozyty (6pln badanie... nie
> zbiedniejesz chyba? skierowanie mozesz dostac tez na to, profilaktyka sie
> klania.)
>
> z tego co wiem candida w krwi to szok septyczny z miejsca ;)
> tak ze to troche bajki dla mnie.
> chociaz oczywiscie ja sie nie znam, ja tu tylko sprzatam...
>
Nie mowie ze candida we krwi tylko ze jesli przyjac ze dreczy mnie
jakis ewoluujacy postep tej samej choroby to (1) z osadu na jezyku/
uczucia spocenia w ustach wyewolulowalo to pozniej (2) w straszliwą
nieświezość jak zmora/drapiacego legwana miedzy plucami/zaduchową chmurę
a teraz jeszcze doszlo (3) bardzo slaba kondycja-oslabienie-powloczenie
nogami/cierpniecia itp Ciagle jednak czuje sie dosyc zmiennie (lepiej
psychicznie ostatnio) choc fizycznie kiepsko - skonczyly mi sie w danym
pomencie kompletnie pomysly do jakiego lekarza isc i juz nic w danej
chwili nie widzę co mialbym zrobić - chyba musze czekac, bede
przeczekiwac moze zrobie ta diete bez cukru i pieczywa i lykne
jeszcze moze tez tej nyststyny/fluktonazolu... nie mam pomyslu
Meczy mnie to cholernie dlugo i nie umiem sie wyleczyc.
js
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|