Chcę rzucić pl.soc.rodzina w diabły, ale Twoje posty duszołap mnie niestety
powstrzymują:

>>>Uważaj z tym zadęciem, bo za chwilę będziesz musiał sam siebie napiętnować.
>> Możesz precyzyjniej?
> Precyzyjniej: uczciwie byłoby, gdybyś przyznał, że czepiasz się tych,
> których nie lubisz. Bo to Twoje 'szlachetne' zacięcie mocno wybiórcze jest.

Przymiotnik "szlachetne" dopisujesz sobie sama. A to, że się na newsach
czepiam tych, których nie lubię, to fakt.

>>>Przy okazji: gdzie byłeś, jak Twoja żona pisała do Kasi, że ta jest
>>>bezczelnym bachorem i durną siksą? Może piętnowanie zacząłbyś od
>>>własnego podwórka?
>> Skąd właściwie wiesz, czy nie rozmawiałem o tym z Sową?
> Jakoś nie widzę szlachetnego oburzenia http://tinyurl.com/duttb Tylko
> przytaknięcie.

Zwróć tylko uwagę, czego się to przytaknięcie tyczy.

> A jeśli porozmawiałeś, to chyba Ci nie wyszło, bo w
> dalszych tekstach Sowy nie widzę skruchy ani, dajmy na to, przeprosin.

Ciebie też często piętnuję jakoś tak bez skutku.

>> Mam wrażenie, a ta Twoja uwaga jest IMO jego potwierdzeniem, że wyraźnie
>> oddzielasz to, co na newsach od tego, co w realu.
> Nie przypominam sobie, żebyśmy kiedyś rozmawiali w 'realu'.

Ale jestem przekonany, że gdyby do niego doszło bardziej ważyłabyś słowa
typu "głupia pinda".

>> To poniekąd może
>> wyjaśniać Twoją kategoryczność ale jej niestety nie tłumaczy.
> Farmazonisz.

Nie zrozumiałaś.

> Ale i tak Ci życzę miłego życia. ;)

Dziękuję;-)

puchaty