Data: 2003-06-10 22:51:13
Temat: Re: [OT - nieOT] zafarbowane rzeczy
Od: Lia <L...@a...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
On Wed, 11 Jun 2003 00:47:36 +0200, Carrie wrote:
> To ja mam pytanie dodatkowe, mogę? :) Bo nie bardzo się znam na
> tkaninach... Dlaczego w praniu niektóre materiały łapią kolor, a inne
> nie? I które łapią, a które nie? Sztuczne czy naturalne, czy różnie?
Nie wiem, ale teraz czytsa bawełna po zafarbowaniu odbarwiła sie w
nastepnym praniu bez zadnych wspomagaczy, a cos z dodatkami jakimis
elastycznymi - nie.
> Też mi się zdarza niechcący zafarbować to czy tamto i jedna moja
> koszulka zmieniała kolor już chyba z pięć razy, jakiś biustonosz
> odbarwił się dziwnie - miseczki zostały białe, a taka elastyczna
> siateczka przy zapięciu nie...
Hmmm, mi sie ostatnio przy zwykłaym praniu w staniku w kolorze ecru
odbarwiło wszystko do białego, poza koronką. I to niby dobra firmowa
bielizna :/
> Ja lubię wybielacz o nazwie "Snow", sprzedawany w małych paczuszkach w
> takim niebiesko-białym opakowaniu. W proszku on jest. Ale zauważyłam,
> że nie wszystkie tkaniny wybiela, co się wiąże z powyższym pytaniem.
Poszukam, bo nie znam.
> I coś mi majaczy, że można spróbować wybielających właściwości soku z
> cytryny, ale za efekt nie ręczę ;)
Hmm, skoro dziesiecioprocentowy ocet nie pomogł, to pewnie cytryna nie
bedzie skuteczniejsza :(
> Po zakupy też można, jeśli te ubrania nie były Ci szczególnie bliskie
> ;)
Heh, troche szkoda, bo wiekszosc modeli juz niedostepna, ale za to mozna
pomyszkowac w nowych kolekcjach ;)
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154
O wszystkim decyduje środowisko. Dlatego anioły fruwające w niebie mają
piękne skrzydła, natomiast anioły chodzące po ziemi mają piękne nogi.
http://www.poznan4u.com.pl/pyrypy/pyrypy.php?state=s
howuser&userid=39102
|