Data: 2005-09-22 16:03:40
Temat: Re: [OT] prośby a pułapki w adresie
Od: "Anulka" <s...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Chrumcia" napisała w wiadomości
> Przez pocztę możemy dostać wiele różnych śmieci, których antywirusy nie są
w
> stanie wyłapać. Przykładem mogą tu być programy które śledzą czy nie
> wchodzicie na strony banków przez Internet, hakerzy w ten sposób zdobywają
> numery kont i wszelkie hasła. Ten sposób kradzieży naprawdę stał się dość
> powszechny.
Nie przesadzaj, od dobrych dwóch lat mam ten system (adres email tylko na
grupy), bez zadnych pułapek. Owszem przychodzi spam z załącznikami, ale ja
je od razu wyrzucam. Na pierwszy rzut oka widać o co chodzi, prawda?? Nigdy
nie miałam problemów z wirusami.
> Ja wiem, że „pułapka” to żaden sposób zabezpieczenia, ale
jeżeli wam nie chce
> się usunąć kilku literek z adresu, to myślę, że „żartownisiom”
i innym też
> nie będzie się chciało.
No wybacz, ale osoby które "siedzą" na grupie juz x lat, to mają monstrualne
zbiory, i mogłyby (tak przypuszczam:))) obdzielic wszystkich proszących.
Wyobraź sobie 20 próśb i wywalanie pułapek z każdego adresu. Liczy się czas
każdego z nas.
> Ja zbiorkami dzielę się mimo pułapek.
A ja nie będę walczyć z pułapkami. Właściwie dlatego, że masz pułapkę nie
otrzymasz wielu rzeczy o które prosisz, i to nie jest złośliwość tylko
praktyczne podejście. Jak widać w wątku nie jest to tylko moje zdanie.
Właściwie nie wiem po co to piszę, bo wywiąże się jak zwykle mało
merytoryczna dyskusja o niczym.
>
> pozdrawiam
> Kasia - Chrumcia
>
Pozdrawiam
Anulka (Kraków)
|