Data: 2004-04-28 07:38:40
Temat: Re: OT - sprzeczanki ;) (Re: pytanko!!!)
Od: "RobertSA" <u...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
c...@s...re,
Sabinka <s...@c...wp.pl>:
> On Tue, 27 Apr 2004 21:54:56 +0200, "RobertSA"
> <u...@o...pl> wrote:
>
>> http://www.ncbi.nlm.nih.gov/entrez/query.fcgi
>> Odszukaj sobie cytowane badania, a bedziesz miala 100% potwierdzenie
>> wiarygodnosci!
>
> Slabo znam angielski i mam niewielki zaped do sprawdzania irydologii.
> Ale jak bede potrzebowala to bede wiedziala gdzie szukac, dzieki.
> Jeszcze jakbys mogl powiedziec, kto tam te badania potwierdza i czy w
> tamtym badaniu statystycznym brano jako material irydologow uznanych w
> "irydologicznym swiecie" za dobrych (zrzeszonych w jakims zwiazku?)
> czy pierwszych lepszych jacy sie napatoczyli. Pewnie to tam jest
> napisane ale ja naprawde slabo znam angielski. TIA.
Sorki, nie czytalem tych artykulow zrodlowych i nie mam motywacji, zeby do
nich docierac; relacja jest dla mnie wystarczajaco wiarygodna. Jesli
watpisz, to wybierz sie do biblioteki i przeczytaj.
> No tak. To jest jakas umowa, jakies konwencje. IMO inni moga miec
> swoje.
Nie mozesz tak wszystkiego relatywizowac - konwencja oparta na solidnych
podstawach empirycznych.
> samowolki, chociaz to do konca sprawy nie zalatwia, chocby dlatego, ze
> i UZNANE MEDYCZNE METODY sie zmieniaja, przestaja byc uznawane lub sa
No i dobrze, zmienia sie stan wiedzy. To chyba dobrze, nie? Jak inaczej
sobie wyobrazasz?
> dalej uznawane pomimo ze stwierdzono, ze nie dzialaja
Uznawane to chyba nie.
> To tak jak z
> niektorymi okulistami, ktorzy mecza oczy swoich pacjentow zbyt slabymi
> szklami, gdyz kiedys ich uczono, ze to poprawia wzrok. Czy to jest
> wciaz METODA MEDYCZNIE UZNANA czy juz nie?
Tego nie wiem na pewno, bo nie jestem okulista, ale raczej nie. Lekarzy,
ktorzy sie nie doksztalcaja, nie cenie i pietnuje. Masz racje w tym, ze jest
takich duzo.
> A jeszcze dokladniej co do tego co lekarz stosuje - to lekarz stosuje
> to, co mu sie podoba.
To nie chodz do niego ;)
> bez zadnej porady. Moze to i jest w ramach standardow medycznych - nie
> znam ich. Ale jesli tak - sa one niewiele warte.
Nie sadze, tez ich nie znam, bo nie moja dziedzina.
> Spotykalam sie z roznymi dziwnymi badaniami, nad wplywem na siebie na
> pierwszy rzut oka nie powiazanych ze soba spraw. Wiec nie zdziwilabym
> sie specjalnie, gdyby i wplyw wiatrow zwrotnikowych na dorozkarstwo w
> Europie badano.
Nie o to chodzilo, przeczytaj jeszcze raz. Nie chodzilo o to, ze dziwne
rzeczy, tylko o mozliwosc wykazania BRAKU zwiazku.
> Przeczytalam na Wikipedii definicje, niewiele zrozumialam ale sie tym
> na razie zadowole :)
A szkoda, bo uzurpujesz sobie prawo do wydawania osadow o czyms, o czym
wiesz niewiele i nie chcesz sie dowiedziec.
--
Robert
User in front of @ is fake, actual user is: mkarta
|