Data: 2002-03-06 08:04:40
Temat: Re: OT sprztanie po dzieciach bylo warjuje
Od: "MOLNARka" <g...@h...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "DL" <z...@p...onet.pl> napisał
> Każdy sprząta po własnym dziecku - w swoim domu.
> Natomiast jak sobie to wyobrażasz w gościach ? Przed wyjściem
> poprosisz o odkurzacz i rozpoczniesz sprzątanie ? :-)))
Mam wrażenie, że Ty po prostu nie rozumiesz co czytasz ... i dlatego
wypisujesz w odpowiedzi takie głupoty.
Inni zrozumieli ... Ty zawsze pod wiatr (może to metoda, żeby ktokolwiek z
Tobą gadał w ogóle?)
Czy ja gdzieś wspomniałam o odkurzaczu ??? :-/
> Doprawdy masz zdumiewające pomysły.
Och ... tak ;-) Dziękuję za uznanie. Z tym się człowiek rodzi (więc nie bój
się - Ciebie to nie czeka )
> Jak przychodzą do nas goście z dziećmi - dzieci bawią się zabawkami.
> Szczególnie gdy
> spotkają się 2-3 dzieciaki i zaczną dokazywać.
>Taka jest cena wizyty przyjaciół i wspólnej zabawy
> dzieciaków.
A gdzie w moim mailu było napisane, że były dzieci (!). U mnie było jedno
dziecko - gość. Więc te wszystkie Twoje złote myśli można sobie w buty
wsadzić - takie są adekwatne do sytuacji ;-(((
To naprawdę zupełnie inna sytuacja jak są w domu dzieci i jak ich nie ma.
Wierzę, że to rozumiesz.
Doskonale opisała to Izabella W. Ona wie, o czy mówi. Ty niestety nie.
Pozdrówka
MOLNARka
|