« poprzedni wątek | następny wątek » |
61. Data: 2005-12-17 08:32:39
Temat: Re: ryba maslanaW wiadomości <news:dnvbc4$bgi$1@atlantis.news.tpi.pl>
JerzyN <0...@m...pl> pisze:
> Przestaję sie dziwić skoro tak uwazasz, jak dla mnie brakuje "po co"
> lub "dlaczego" się powołuje.
To akurat jest tak oczywiste, że w ogole nie podlega dyskusji.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
62. Data: 2005-12-17 18:57:54
Temat: Re: ryba maslanaLia napisał(a):
> No to zależy, co buchnął,
A sadziłem, że znaczenie ma sam fakt buchnięcia ...
> i co z tym dalej zrobił, i czy tylko komercyjnie,
... tekst ze strony www i wydrukował w znanej gazecie pod swoim
nazwiskiem a gazeta zamieściła go na swojej stronie www i dlatego na
ślad plagiatu wpadłem.
;-)
> czy tez naukowo... tak czy inaczej - dobry prawnik nie będzie od rzeczy.
A po co mi prawnik skoro prawo autorskie znam i wiem co go może za
"buchnięcie" spotkać. Kara za to w procesie cywilnym wynosi nawet do 3
lub w karnym do 8 lat.
:-(
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
63. Data: 2005-12-17 19:46:19
Temat: Re: ryba maslanaDnia 2005-12-17 19:57:54 w sprzyjających i niepowtarzalnych okolicznościach
przyrody grupowicz *JerzyN* skreślił te oto słowa:
>> No to zależy, co buchnął,
>
> A sadziłem, że znaczenie ma sam fakt buchnięcia ...
Prawnie tak.
Ale tak osobiście - pewnie nie zawsze każdemu chce się bić dla samej
satysfakcji...
>
>> i co z tym dalej zrobił, i czy tylko komercyjnie,
>
> ... tekst ze strony www i wydrukował w znanej gazecie pod swoim
> nazwiskiem a gazeta zamieściła go na swojej stronie www i dlatego na
> ślad plagiatu wpadłem.
> ;-)
No to bym się biła, bo gnojek na tym zarobił.
>
>> czy tez naukowo... tak czy inaczej - dobry prawnik nie będzie od rzeczy.
>
> A po co mi prawnik skoro prawo autorskie znam i wiem co go może za
> "buchnięcie" spotkać. Kara za to w procesie cywilnym wynosi nawet do 3
> lub w karnym do 8 lat.
> :-(
Prawnik, żeby miał się kto w sądzie bić - bo oni na pewno będą miec dobrego
prawnika.
A jak mniej Ci zależy na wiezięniu dla bubka (IMO wyrok nierealny wziąwszy
pod uwagę los plagiatorów np uczelnianych) to żeby ładnie wynegocjował
gratyfikacje i odszkodowanie dla Ciebie.
--
Lia GG 1516512 ICQ 166035154 JID i...@j...org
*psy mają właścicieli, koty mają służących*
http://www.voila.pl/7ufx3/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
64. Data: 2005-12-18 18:29:24
Temat: Re: [OT] wywody Miśka było ryba maslana
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:dnupff$2auo$1@news.mm.pl...
> W wiadomości <news:dnufag$e3p$1@polsl.pl>
> Misiek <p...@p...onet.pl> pisze:
>
> > Mow za siebie
> > a jak Cie nie interesuja nie czytaj
> > Proste prawda?
>
> Proste, więc po co_Ty_czytasz coś, co Cię nie interesuje?
Czy na prawde jestes takim PIIIIIIIIIIIIIii ze nie potrafisz przeczytac
tematu postow?
> >>> 3. Mozna bylo przeciez zalozyc nowy temat
>
> >> No właśnie.
>
> > Ale nie zalozyly...
>
> Ech :-/ Ciężko się myśli, ciężko.
> O Tobie pisałam, że nie założyłeś nowego wątku.
Jesli ktos sie "ciezko" wyraza to ciezko go zrozumiec
Najwieksza sztuka jest mowic (pisac) tak zeby byc przez innych rozumianym a
nie przez samego siebie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
65. Data: 2005-12-18 18:32:34
Temat: Re: ryba maslana
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dnugb2$bfl$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Misiek napisał(a):
> [...]
> > Hmmm a co to jest praca dyplomowa jak nie przepisywanie czyichs zdan...
> > badan... publikacji.. (z "oznaczeniem" co kto i skad)
>
> Przepisywanie a cytat to dwie różne sprawy.
> Przepisywanie prowadzi w lini prostej do plagiatu a cytat naprowadza
> czytelnika na tok myślenia autora zbieżny z dotychczasowymi publikacjami
> z zastrzeżeniem iż autor powinien zrobić krok do przodu.
> pozdr. Jerzy
Ok zle nazwalem
powinno byc cytowanie a nie przepisywanie
Pozdrowienia
Misiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
66. Data: 2005-12-18 18:35:20
Temat: Re: ryba maslana
Użytkownik "JerzyN" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:dnvbc4$bgi$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Nixe napisał(a):
> > W wiadomości <news:dnuerk$due$1@polsl.pl>
> > Misiek <p...@p...onet.pl> pisze:
> >
> >> Hmmm a co to jest praca dyplomowa jak nie przepisywanie czyichs
> >> zdan... badan... publikacji.. (z "oznaczeniem" co kto i skad)
> >
> >
> > Kluczowe jest tu "z oznaczeniem co, kto i skąd".
>
> Przestaję sie dziwić skoro tak uwazasz, jak dla mnie brakuje "po co" lub
> "dlaczego" się powołuje. I potem to ujawnia, inaczej jest jasne, ze nie
> mysli samodzielnie.
> pozdr. Jerzy
To sie nie dziw
A probowales myslec samodzielnie w momencie kiedy masz udowodmnic cos co
dawno jest juz udowodnione?
Przeciez to bez sensu
to tak jakbys chcial udowodnic komus (kto Cie widzi ) ze nie jestes
wielbladem
Po to jest literatura fachowa zeby z niej korzystac i podpierac sie przy
pisaniu prac dyplomowych (i nie tylko zresztA)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
67. Data: 2005-12-18 21:38:30
Temat: Re: [OT] wywody Miśka było ryba maslanaW wiadomości <news:do4982$6qh$1@bmj-lx1.bmj.net.pl>
Misiek <k...@o...bmj.net.pl> pisze:
> Czy na prawde jestes takim PIIIIIIIIIIIIIii ze nie potrafisz
> przeczytac tematu postow?
A Ty nie potrafisz?
BTW - jakbyś miał problemy ze zrozumieniem, to Twoje wypociny były pod
tematem "Ryba maślana".
> Najwieksza sztuka jest mowic (pisac) tak zeby byc przez innych
> rozumianym a nie przez samego siebie
Tak właśnie piszę, ale to nie moja wina, że ironia jest dla Ciebie obcym
pojęciem.
EOT.
--
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
68. Data: 2005-12-19 06:13:46
Temat: Re: [OT] wywody Miśka było ryba maslana
Użytkownik "Nixe" <n...@f...peel> napisał w wiadomości
news:do4ksp$1dfc$1@news.mm.pl...
> W wiadomości <news:do4982$6qh$1@bmj-lx1.bmj.net.pl>
> Misiek <k...@o...bmj.net.pl> pisze:
>
> > Czy na prawde jestes takim PIIIIIIIIIIIIIii ze nie potrafisz
> > przeczytac tematu postow?
>
> A Ty nie potrafisz?
> BTW - jakbyś miał problemy ze zrozumieniem, to Twoje wypociny były pod
> tematem "Ryba maślana".
Widze temat (w przeciwienstwie do ciebie)
Zauwaz laskawie ze zwracalem uwage osobom piszacym tu o szczawianach,
szczawiu i szpinaku ze to nie ten temat
> > Najwieksza sztuka jest mowic (pisac) tak zeby byc przez innych
> > rozumianym a nie przez samego siebie
>
> Tak właśnie piszę, ale to nie moja wina, że ironia jest dla Ciebie obcym
> pojęciem.
Chyba raczej cynizm niz ironia
Jesli nie umiesz "uzywac ironii"... moze raczej na Aronie sie przerzuc
Pozdowienia
Misiek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
69. Data: 2005-12-19 12:50:50
Temat: Re: [OT] wywody Miśka było ryba maslana"Misiek" <p...@p...onet.pl> napisał
> Zauwaz laskawie ze zwracalem uwage osobom piszacym tu o szczawianach,
> szczawiu i szpinaku ze to nie ten temat
A ja zwracam uwagę_Tobie_, piszącemu tu o pierdołach, że to również nie ten
temat.
Nadal nie rozumiesz?
> Chyba raczej cynizm niz ironia
Nie. To jak najbardziej była ironia, ale to, że nie rozumiesz już przestało
mnie dziwić.
PozdrawiaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
70. Data: 2005-12-19 15:47:42
Temat: Re: [OT] wywody Miśka było ryba maslanaOn Mon, 19 Dec 2005 13:50:50 +0100, "Nixe" <n...@f...peel>
wrote:
>"Misiek" <p...@p...onet.pl> napisał
>
>> Zauwaz laskawie ze zwracalem uwage osobom piszacym tu o szczawianach,
>> szczawiu i szpinaku ze to nie ten temat
>
>A ja zwracam uwagę_Tobie_, piszącemu tu o pierdołach, że to również nie ten
>temat.
>Nadal nie rozumiesz?
>
>> Chyba raczej cynizm niz ironia
>
>Nie. To jak najbardziej była ironia, ale to, że nie rozumiesz już przestało
>mnie dziwić.
>
>PozdrawiaM
Ludziki kochane, a Wam nie szkoda czasu i energii na jalowe
klotnie? Ej?
Bog sie rodzi, moc truchleje i tak dalej, peace , man
Pierz
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |