Data: 2002-02-27 22:57:51
Temat: Re: OT życie a internet dowolne rozważania na fali .... konkubinat raz jeszcze
Od: "Malgorzata Majkowska" <m...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Uzytkownik "Ula Z" <u...@i...pl> napisal w wiadomosci
news:a5jjs5$pcn$1@news.tpi.pl...
> czyli mam rozumiec, ze Twoja wypowiedz to taka slina bez zastanowienia?
;-/
Ten cytat o kaszance i murzynku? Raczej nie - to sprowadzenie kwestii
tolerancji do absurdu.
> chce w to wierzyc.....bo wiesz, ja wychodze z troche innego zalozenia.
> zakladam ze osoby piszace w internecie maja cos do powiedzenia, a nie
tylko
> do szokowania..... i jak na razie moja teza sie sprawdza.....znam kilka
osob
> z netu i moje wyobrazenia "sprzed klawiatury" raczej sie potwierdzily....
> nie liczac koloru wlosów;-))
Znasz kilka osób... A nie znasz miliona osób. Jesli masz jeszcze do tej pory
dobre zdanie o internautach to mialas szczescie trafiac na przyjemne osoby.
Ja mam to nieszczescie, ze blakam sie po necie bodajze od 1997 roku i
zdarzylo mi sie spotkac róznych ludzi. Jednego sie nauczylam - odsetek
popapranców w internecie jest duzo wiekszy niz w rzeczywistosci :-))))
> Przyznam, ze nie zalapalam twojego "zartu" bo dla mnie wsadzenie do
jednego
> worka tej kaszanki i Araba nie jest zartem.....taka jestem
> przewrazliwiona;-/
Bo to nie byl "hamerykancki" joke, a raczej forma mojego wewnetrznej
zgryzliwosci.
> Naprawde mimo usmiechów nie bylo mi do smiechu zreszta
> nie tylko ja wykazalam sie brakiem poczucia humoru, Iwcia tez tak ma
> ........moze jestesmy inteligentne inaczej;-(
Ula a ty myslisz, ze mnie bylo do smiechu kiedy to pisalam?
Pozdrawiam
Malgorzata popaprana do reszty
|