« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-12 13:30:38
Temat: Obiad dla karmiacejWitam wszystkich!
Czy mozecie polecic cos na obiad dla karmiacej mamy. Musze dodac ze ma to
byc cos niesmazonego, bez dodatku w jakiejkolwiek formie mleka krowiego i
przy okazji cos wzglednie taniego i ogolnodostepnego.
Pozdrawiam Anka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-12 16:15:32
Temat: Re: Obiad dla karmiacejmam świetne i sprawdzone danie obiadowe (sama jestem mamą trzytygodniowego
szkraba). Pierś z indyka lub kurczka - bez skóry - kroisz w plastry, rozbijasz
lekko tłuczkiem, solisz, (można dodać przyprawy typu estragon, nie szkodzi
dziecku)wrzucasz na mocno rozgrzaną patelnię, ale tylko tę ze stali z podwójnym
dnem.Próżysz około dwóch minut. Do tego ziemniaki w mundurkach, gotowana
marchewka i gotowe.
ps.Patelnia musi być rozgrzana tak, aby kropla wody, którą na nią wlejesz nie
skwierczała ale rozpierzchła się jak rtęć.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 21:03:03
Temat: Re: Obiad dla karmiacejroberth wrote:
> Czy mozecie polecic cos na obiad dla karmiacej mamy. Musze dodac ze ma to
> byc cos niesmazonego,
A dlaczego niesmazonego???
Rozumiemm milosc do dziecka i poswiecenie, ale jesli nie bedziesz
smacznie jesc, wkrotce Twoje dziecko dostanie butle, bo nie wytrzymasz
zbyt dlugo...
Ja gotuje dla calej rodziny do tej pory (prawie 2,5 roku) bez mleka.
Szczerze mowiac nawet juz nie pamietam, w ktorych potrawach co i jak
zamienialam... Gotuj to co teraz, ale bez mleka i bedzie dobrze :-)
Jesli przepis kategorycznie wymaga zabielenia, wybieraj mleko ryzowe
(nie sojowe). No i trzeba uwazac, bo bulka tarta bywa z mlekiem - czytaj
wiec dokladnie opakowania.
pozdrawiam :-) magda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 21:03:11
Temat: Re: Obiad dla karmiacej:: Solana :: <s...@h...NO-SPAM.com> napisal(a):
>(nie sojowe). No i trzeba uwazac, bo bulka tarta bywa z mlekiem - czytaj
>wiec dokladnie opakowania.
Kupowanie gotowej bulki tartej to w ogole sredni pomysl. Lepiej
zetrzec bulke samemu.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
Vae victis!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 21:13:22
Temat: Re: Obiad dla karmiacejroberth wrote:
> Witam wszystkich!
> Czy mozecie polecic cos na obiad dla karmiacej mamy.
ostatnio specjalizuje sie w takich potrawach, bo od dwoch miesiecy
jestem tata :)
kilka propozycji:
- potrawka z kurczaka (ostatnio ze swiezym ananasem, bo w pobliskim
sklepie sprzedaja takie w cenie 4 pln)
- gulasz z zoladkow drobiowych z marchewka
- kurczak w ziolach prowansalskich (ziol mozesz dodawac bez ograniczen)
- spagetti napoli w wersji dla karmiacej (czyli pomidory z puszki
wrzucone na rozgrzana oliwe, pod koniec duszenia dodajesz swiezej bazyli)
- barszczyk, zupy rybne, pomidorowa bez zabielania, jarzynowa, rosol
- pstrag z piekarnika "nadziewany" swiezym rozmarynem (nie wiem
dokladnie dlaczego ale w ksiazkach o diecie dla karamiacych rzeczywiscie
przestrzegaja przed potrawami smazonymi)
- pulpeciki w sosie koperkowym (koperek w ogole jest wskazany)
- warzywa z wody polewane sosem jogurtowym
pozdro
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 22:06:14
Temat: Re: Obiad dla karmiacejUżytkownik :: Solana :: napisał:
> A dlaczego niesmazonego???
>
> Rozumiemm milosc do dziecka i poswiecenie, ale jesli nie bedziesz
> smacznie jesc, wkrotce Twoje dziecko dostanie butle, bo nie wytrzymasz
> zbyt dlugo...
A czy niesmazone musi oznaczac niesmaczne? Ja gotuje dla karmiacej zony
i na poczatku trzeba bylo zrezygnowac ze smazenia, a bylo smacznie.
Teraz to juz luzik, mozna prawie wszystko :)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 22:09:56
Temat: Re: Obiad dla karmiacej
Użytkownik "Docktor" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości >
> A czy niesmazone musi oznaczac niesmaczne?
No niestety naród nasz pod którego strzechy zbłądził Internet nie może nie
jeść niesmażonego, bo mu wtedy watroba gnije.
Fela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 22:10:18
Temat: Re: Obiad dla karmiacejUżytkownik wiku napisał:
> roberth wrote:
>
>> Witam wszystkich!
>> Czy mozecie polecic cos na obiad dla karmiacej mamy.
>
>
> ostatnio specjalizuje sie w takich potrawach, bo od dwoch miesiecy
> jestem tata :)
>
> kilka propozycji:
> - potrawka z kurczaka (ostatnio ze swiezym ananasem, bo w pobliskim
> sklepie sprzedaja takie w cenie 4 pln)
Odpada, ananas moze uczulac :)
> - gulasz z zoladkow drobiowych z marchewka
Odpada, podroby nie sa dla karmiacych matek.
> - barszczyk, zupy rybne, pomidorowa bez zabielania, jarzynowa, rosol
Kwasne zupy odpadaja, zapytaj na pl.soc.dzieci dlaczego
> - pstrag z piekarnika "nadziewany" swiezym rozmarynem
Ryba moze uczulac...
Powodzenia ..... :)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 22:11:51
Temat: Re: Obiad dla karmiacejUżytkownik Fela napisał:
> No niestety naród nasz pod którego strzechy zbłądził Internet nie może nie
> jeść niesmażonego, bo mu wtedy watroba gnije.
> Fela
>
>
LOL
To sobie narod zakonserwuje seta czystej :)
D.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-12 22:28:20
Temat: Re: Obiad dla karmiacej
Użytkownik "Docktor" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:c0gtpo$h0n$2@news.onet.pl...
> Użytkownik Fela napisał:
>
> > No niestety naród nasz pod którego strzechy zbłądził Internet nie może
nie
> > jeść niesmażonego, bo mu wtedy watroba gnije.
> > Fela
> >
> >
>
> LOL
>
> To sobie narod zakonserwuje seta czystej :)
A może zdrowiej;-)
http://alkoholnet.neostrada.pl/testy.html
Fela
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |