Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.polbox.pl!not-for-mail
From: "Veronika" <v...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Re: Obiecane uzasadnienie. Długie i nudne. Proszę darować sobie i nie
czytać.
Date: Tue, 18 Mar 2003 21:38:24 +0100
Organization: TDC Internet Polska S.A.
Lines: 52
Message-ID: <b58085$jti$1@news.polbox.pl>
References: <b...@g...h9e994862.invalid>
<b57d26$9vt$1@news2.ipartners.pl>
<b...@g...hc8deb136.invalid>
NNTP-Posting-Host: cmc-182.man.polbox.pl
X-Trace: news.polbox.pl 1048020037 20402 213.241.40.182 (18 Mar 2003 20:40:37 GMT)
X-Complaints-To: n...@p...pl
NNTP-Posting-Date: 18 Mar 2003 20:40:37 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:191783
Ukryj nagłówki
... z Gormenghast wrote:
> No widzisz - absolutnie się z Tobą nie zgadzam Sieć jest taka jacy
są
> ludzie.
Jacy są ludzie?
> Dla ludzi z kręgosłupem nie ma różnicy czy działają w realu czy w
> sieci. To co wymyślasz poniżej, jest oczywiście możliwe - ale tez
> jest sprawą indywidualną każdego człowieka, jego uczciwości względem
> siebie samego i względem otoczenia.
Ludzie z kręgosłupem to ludzie dobrzy?
Przeglądam tę grupę i odnoszę wrażenie, że to zbiorowisko
ludzi-aniołów, takich, którzy nigdy nikogo nie skrzywdzili, nie
oszukali, nie zdradzili, nie opuścili, praworządnych i porządnych.
Pieklą się na wieść o krzywdzie innych, obrzucają błotem za każde
przewinienie. Są tacy wspaniali. Cieszę się, że nie ma zła na świecie.
> Przykładanie takiej miarki do wszystkich kontaktów, co jest zapewne
> łatwiejsze gdy sama czujesz się "pokrzywdzona" takim kontaktem -
> zapewnianie, że tak właśnie jest, stwarza bardzo niebezpieczne
> wzorce...
Czytam, czytam... po raz kolejny to, co "wymyśliłam" i nie mogę
znaleźć miejsca, w którym odniosłam się do "wszystkich kontaktów".
Wskażesz?
Jakie to niesprawiedliwe... A tak się starałam. Specjalnie pisałam
wszędzie "ja", a nie "my", albo "wy", albo "oni" :-)
> Ja się pod tym nie podpisuję
No i dobrze.
> No widzisz. Tak jak podejrzewałem, każdy będzie patrzył na mój tekst
> podany wraźnie jako _wycinek rzeczywiostości_, poprzez własne
> doswiadczenia. Tak już musi widocznie być, a zdolność do
> abstrahowania jest rzadkością. Zdolność do obarczania innych winą za
> własne niepowodzenia - wręcz przeciwnie.
Nie wiem dlaczego, ale to, co nazywasz tutaj "zdolnością do
abstrahowania" mnie kojarzy się z brakiem własnego zdania.
Czy ja kogoś obwiniam?
Opisałam tylko to, co "wymyśliłam" i zaobserwowałam. I dalej pisać mi
się nie chce, bo nie chcę się denerwować i dołować swoją bezdenną
głupotą, o której dowiaduję się przy okazji czytania poszatkowanych
własnych słów.
V-V
|