Data: 2003-03-18 17:44:42
Temat: Re: Obiecane uzasadnienie. Długie i nudne. Proszę darować sobie i nie czytać.
Od: "... z Gormenghast" <p...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
"Veronika" w news:b57d26$9vt$1@news2.ipartners.pl...
/.../
> Co dobrego jest w kontaktach sieciowych, a co złego? Przykłady.
> Dobre jest to, że łatwo je nawiązać, a złe jest to, że są jednym wielkim
> kłamstwem.
> W sieci mogę napisać wszystko,
No widzisz - absolutnie się z Tobą nie zgadzam Sieć jest taka jacy są ludzie.
Dla jednych napisanie "absolutnie wszystkiego" jest byc może zabawne,
może niegroźne. Dla innych jest po prostu _niemożliwe_.
Dla ludzi z kręgosłupem nie ma różnicy czy działają w realu czy w sieci.
To co wymyślasz poniżej, jest oczywiście możliwe - ale tez jest sprawą
indywidualną każdego człowieka, jego uczciwości względem siebie samego
i względem otoczenia.
Przykładanie takiej miarki do wszystkich kontaktów, co jest zapewne łatwiejsze
gdy sama czujesz się "pokrzywdzona" takim kontaktem - zapewnianie, że
tak właśnie jest, stwarza bardzo niebezpieczne wzorce...
Ja się pod tym nie podpisuję
> A co jest dalej?
> Następnym etapem jest spotkanie realne. Rzeczywiste. Prawdziwe. W końcu
> kiedyś następuje. Prawie zawsze, bo nie można znać się w nieskończoność
> tylko "przez kabel".
No widzisz. Tak jak podejrzewałem, każdy będzie patrzył na mój tekst
podany wraźnie jako _wycinek rzeczywiostości_, poprzez własne doswiadczenia.
Tak już musi widocznie być, a zdolność do abstrahowania jest rzadkością.
Zdolność do obarczania innych winą za własne niepowodzenia - wręcz przeciwnie.
> Ktoś mnie oszukuje, mówi o sobie i kłamie, a ja wierzę.
/.../
> Nie wiem.
>
> V-V
> (Która od dzisiaj postara się jak najrzadziej tutaj wygłupiać. Sposobem na
> to jest przecięcie kabla :-))
pozdrawiam
All
9,0
|