Data: 2003-08-04 23:23:14
Temat: Re: Obiecuję że to ostatnie
Od: "starsza" <s...@w...poczta.onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "eTaTa" <e...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bgm7ki$d6$2@news.onet.pl...
> Jak myslisz ta nazwa - to pusty wydźwięk?
mądrości? jasne, że przekręt...
> Bo jesteś dorosła, wiedza o sobie Cię uszlachetnia.
dorosła... do czego? mam z tym problem....
czuję, że taki 'dorosły' to musi być TAK....
no wiesz..... czuję, że nie spelniam tych warunków....
bo sam wiek tego nie załatwia....
> Mam teraz psa. Właśnie rozszarpuje, w ramach zabawy,
> miśka. Ma niecałe dwa lata. Miśka dostał z braku...
> innych akcesoriów do zabawy. Nie wychowawcze?
> A co ja wiem, o myślach psa?
wystarczy, że rozpieprza go na Twoich oczch....
pewnie więcej się uczy w tej sytuacji niż Ty....
powiem zarozumiale , że wyczuwam
niektore psy.....z Guciem.... który wącha kwiatki,
obserwuje motylki i zaprzyjaźnia się z jeżykami
już w krainie wiecznych łowów.... co na boksera-pacyfistę
brzmi poniekąd absurdalnie...... prowdziłam
rozmowy wychowacze na temat ganiania gołebi
na podwórku.... ganiał je w celach rozrywkowych
i przyjmował porażkę z przewidywaną radościa....
no wieć prowdziłam z nim rozmowy na temat
niestosownoiści stresowania wpierniczjących
okruchy gołebi i dogadaliśmy sie.... dodam, że
pamiętam co mówiłam ja, a co on....
a z misiaczkami... kolekcjonował swoje zabawki..
znosił je w jedno miejsce.... a kocyk z czasów
szczenięcych noszony w zębach z miejsca na miejsce
towarzyszył mu w ostatniej drodze.... no tak....
mimo róznych technik wychowawczych i tak
przez prawie 10 lat usypiałam z Gucia łapą
na swojej ręce..... byłam jego.... i tyle....
i gdzie tu cholera wyczucie hierarchii stada?!
> Cykl. Należy go powoli poprawiać.
starsza, chtura ma to już z gowy i chyba
trochę poprawiła....
|