Data: 2010-10-30 19:55:38
Temat: Re: Obłęd innym jest pisany?
Od: Paweł <z...@...ll>
Pokaż wszystkie nagłówki
X-No-Archive:yes
Użytkownik "Paulinka" <p...@w...pl> napisał w
wiadomości news:iahsu8$top$2@node1.news.atman.pl...
> Vicky pisze:
>> Użytkownik "Paweł" <z...@...ll> napisał w wiadomości
>> news:iahrk0$ku8$1@news.onet.pl...
>>> Użytkownik "Nowy lepszy tren R" <t...@n...sieciowy> napisał w
>>> wiadomości news:1ginrfo19iwtx.dlg@trenerowa.karma...
>>>
>>> [...]
>>>> Wyobraź sobie taka sytuację:
>>>> Zapierdalasz sobie nocą po A4, luz blues, w karze muza podkręcona,
>>>> rozgwieżdżone niebo i łokieć nonszalancko wysuniety przez okno.
>>>> Pustawo.
>>>> Nagle, w świetle reflektorów, dostrzegasz na środku tańczącą postać.
>>>> To co wtedy myślisz?
>>> Że mam zwidy i w gruncie rzeczy jestem wariatem?
>>>
>>
>> Że jesteś stary i nie rozumiesz szalonej miłości? ;-P
>
> Ja się kiedyś z tż-tem tak bardzo nie mogłam rozstać, że przez całą noc
> jeździliśmy od pętli do pętli w autobusie :)
A ja kiedyś, na początku znajomości z Renatą, wsiadłem o północy w samochód
w Warszawie, żeby pojechać do niej do Poznania i wróciłem następnego dnia.
Po drodze o mało nie zderzyłem się czołowo z tirem :)
Dawniej wniosłem niemal biegiem kochaną kobietę na rękach cztery piętra do
góry :)
Kiedy indziej całowalem się tak smacznie i skutecznie, że cudownie wyleczyły
mi się afty :)
P.
|