Data: 2011-01-03 18:12:57
Temat: Re: Obliczanie kosztów czynszu
Od: "emarcin" <e...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
>> Mam taki problem, że szukam sobie mieszkania do kupienia, i nie do końca
>> ogarniam kwestię czynszu (o ile w to właściwe słowo?).
>
> ...niewłaściwe :)
>
>> kwota komornego (znów nie wiem czy dobre słowo ;)
>
> To jest właśnie czynsz, definicja w Kodeksie Cywilnym.
> Czynsz to opłata *za wynajem*, za "oddanie do użytkowania"
> (a nie pokrycie kosztów tego użytkowania!), czyli to co
> wpływa do kieszeni właściciela (a nie wodociągów, śmieciarzy
> itede)
>
> Ale dość powszechnym jest przekręcanie znaczenia, niestety
> (bo komu by się chciało mówić i pisać "opłaty eksploatacyjne" :D)
Tyle że ten czynsz wg KC dotyczy mieszkań wynajmowanych.
W przypadku mieszkań kupowanych, coś co potocznie nazywane jest czynszem,
jest zwykle sumą opłat:
- za zarządzanie,
- opłacanie elementów wspólnych - typu sprzątanie, wspólna woda i
oświetlenie, ochrona,
- zaliczek na media rozliczane przez zarządcę (zwykle ogrzewanie, podgrzanie
wody,
śmieci nieraz zimna woda)
- "składki" na fundusz remontowy
Są wyjątki bo mamy np mieszkania z indywidualnym systemem ogrzewania i
podgrzewania wody,
mamy np indywidulne umowy z wodociągami,a więc z zestawienia podanego przeze
mnie
należałoby część elementów wykreślić.
Z powyższego trudno też porównywać "czynsze" bo mogą one zawierać inne
(różne) składniki,
zależne od danego mieszkania.
Pozdrawiam emarcin
|