Data: 2007-10-18 12:00:39
Temat: Re: Obowiazkowe testy DNA?
Od: "Qrczak" <q...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik "Agnieszka" <a...@z...pl> napisał w wiadomości
news:ff7hcc$ki7$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Stalker" <t...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:ff7gia$h0n$1@atlantis.news.tpi.pl...
>>
>> W momencie sytuacji spornej mężczyzna musi UDOWODNIĆ że jest ojcem.
>> I na nic tutaj zapewnienia takie jak koleżanki Agnieszki: "Mój na
>> przykład wie, że są jego". Trza zrobić badanie DNA...
>
> Słuchaj, ale komu "mój" musi udowadniać badaniami, że dzieci są jego?
> Kolegom przy piwie czy jak? Bo mi to chyba nie, skoro to ja mu
> obwieściłam, że są jego?
> Pomijając już nawet fakt, że mężczyzna decydujący się na testy na ogół
> chce udowodnić, że _nie_ jest ojcem...
Tu zdecydowanie chodzi o brak zaufania do partnerki i jej zapewnienia, że to
jest "jego" dziecko. No ale jeśli się nie wierzy znanym sobie ludziom, to
jak można zaufać takiemu obcemu laborantowi badającemu próbkę.
Qra
|