Użytkownik "[edymon]" <m...@a...pl> napisał w wiadomości
news:e1ljik$cu3$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Dnia 2006-04-13 15:05 +0200, Użytkownik Szerr napisał :
> > <k...@g...pl> napisał(a):
> >
> >> "Spotkamy sie we wrzesniu i mnie to nic nie obchodzi"
> >> "Zobacz jak ty sie uczysz same paly
> >> "nie bede z toba dyskutowala, siadaj na swoje miejsce"
> >> "Zobaczcie jakie on ma oceny
> >
> > Już pisałem na pl.soc.prawo: nie widzę wyśmiewania, poniżania,
wyszydzania.
> > Raczej troskę.
> >
>
> Tak sie sklada, ze czytam i tu i tam:-) Nie przesadzaj z ta troska:-)
>

No właśnie. Nie przesadzajmy z tą troską. Jak ktoś łamie podstawowe
obowiązki ucznia nie powinien podlegać żadnej trosce - a już na pewno nie
powinien domagać się przestrzegania jego praw. A w ogóle to cały ból jest
dlatego, że taki matoł musi chodzić do szkoły, która jest obowiązkowa.
Najwyższy czas odejść od uszczęśliwiania każdego gamonia na siłę i zakończyć
obowiązek nauki na podstawówce. Oczywiście, jeżeli ktoś będzie chciał uczyć
się dalej - należy mu to umożliwić, ale jak nie chodzi, tylko olewa naukę
albo w grandzi w szkole - wypieprzyć i po kłopocie.