Data: 2006-01-07 14:19:31
Temat: Re: Oczyszczanie twarzy
Od: Emi <e...@c...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
P. napisał(a):
> O.... ja... fuj.... Nie wiedziałem, że kosmetyczka wyciska pryszcze...
pryszcze, zaskórniki, co tam chcesz ;)
PS: moja kosmetyczka nie używała na koniec spirytusu - za bardzo
wyszusza skórę... zamiast tego traktowała moja twarz... prądem!!
poważnie, jeździła mi po skórze taką śmieszną gałką, wydawało się jakby
ktoś wbijał malutkie igiełki w skórę, troszkę to było podobne do uczucia
jakie się ma na dużym mrozie, tyle, że to jest akurat ciepłe :-P
--
E_m_i_
"Ptak, który pragnie wzbić się ponad niziny tradycji i przesądów musi
mieć mocne skrzydła.
Żałosny to widok, gdy wyczerpane i okaleczone pisklę wraca na ziemię."
K. Chopin "Przebudzenie"
|