Witam,

Jednak nie wysyłałem tego adresu nikomu.

C.O. "Nasz Ogród"
Kielce,
ul.ściegiennego 240 (wylotówka z Kielc na Morawicę)

Telefony: (041)362-06-16, i (041)362-01-45. Tak stoi na worku kory niby ich
produkcji:-)

> > Jednak sporą różnicą jest założenie ogrodu od _uprawiania_ kawałka
> > gleby nawet z kilkoma roślinymi ozdobnymi. Ja np. już wybrałem - w
> > ciągu najbliższych 20lat chcę mieć ogród, z nadzieją, że mi się to
> > uda.
>
> Ależ chyba wszyscy w tym kierunku dryfujemy, czyż nie? Nawet, jeśli
> jakiś kawałek gleby uprawiany jest, powiedzmy, bardziej
> mikrorolniczo...

Cóż. Obserwuję grupę od lat kilku lat. Może jest to dryf generalnie w tym
samym kierunku, ale cele chyba inne, niektórzy dryfują wolniej, niektórzy
szybciej.

Nie wiem czy poczułeś się dotknięty mikrorolnikiem?:-)
Dlaczego użyłem takiego sformułowania? Patrzę na swoich dalszych sąsiadów -
kawałek łąki, trochę warzyw, trochę ozdobnych, kawałek lasu, ekologiczność
jako strach przed nieznanym itd.- przenieść to w odpowiedniej skali na naszą
grupę i mamy mikrorolnika:-) Poza tym trzymają się razem tak jak jakiś
procent grupowiczów:-)) "my rolnicy zawsze ktoś nas się czepia":-)))
Znam wielu ogrodników i ich ogrody, kilku jest na grupie, kilku tylko ją
czyta, wielu nie wie nawet czym jest Internet:-). Odwiedzam szkółki i ogrody
w Polsce - to całkiem inna postawa.

Dlatego pozwoliłem sobie podzielić we własnym imieniu i dla siebie
grupowiczów na ogrodników i mikrorolników:-) Różnica jest też w tym, że
mikrorolnik może stać się ogrodnikiem, odwrotnie nie da rady:-)

Pozdrawiam
p...@r...pl