Data: 2012-10-13 21:39:58
Temat: Re: Oda do dys.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Dnia Sat, 13 Oct 2012 22:56:44 +0200, kiwiko napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" <i...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:oy8v2fag1x2m.1rd8bkhxictqn$.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 13 Oct 2012 09:39:16 +0200, medea napisał(a):
>>
>>> Moja mama pisała prawą,
>>
>> Bo ją nauczyli. Taki był trend i już - że się leworęczne dzieci
>> "nawracało"
>> na praworęczność. Były specjalne procedury terapeutyczne do tego,
>> wymuszano
>> wizyty w poradni psych.-ped. i takie tam.
>> Ale bywają i gorsze zboczenia - znam przypadek "prawusa", któremu rodzice
>> z
>> włąsnej inicjatywy wmówili leworęczność, ponieważ słyszeli, że leworęczni
>> są INTELIGENTNIEJSI.
>> Znam to dziecko od urodzenia - zanim poszło do szkoły i zaczęło pisać,
>> posługiwało się prawą ręką. Kiedy poszło do szkoły, rodzice pogonili do
>> poradni i wymusili "leworęczność". Chorzy ludzie po prostu. Autentyczny
>> cyrk znany mi od podszewki, bo w dosyć bliskiej rodzinie - nasze dzieci
>> wspólnie się bawiły w przedszkolu i chodziły do szkoły. Chłopak (dziś
>> dorosły) wszystko robi prawą, nawet rysuje, a tylko pisze lewą. To o nim
>> wypowiadał się wspomniany przeze mnie ZNANY (hint: autorytet, nie mój
>> snobizm) neurochirurg, wspólny dobry znajomy ich i nasz, stąd wiemy, bo na
>> spotkaniu to było. Zżymał się głośno, kiedy oni dziecko zmuszali do
>> leoręcznego pisania. Ludzie ograniczeni jak kołki, chcieli mieć
>> inteligentne dziecko :-D
>>
>> PS. Zresztą na szczescie bylo takie od urodzenia, ale rodzicom brakowało
>> jakiejś FLAGI - to se zrobili :-D
> a znasz jakiś normalnych ludzi?
>
No jak to? - tutaj sami tacy, nie?
:-]
--
XL Wartością jest autentyczność wnętrza - warto być nawet chamem, ale
takim, żeby każdy szukał twego towarzystwa.
(by XL)
|