Data: 2009-10-06 10:49:44
Temat: Re: Odgrzewane parówki, czyli o wstręcie do ciepłego ...
Od: "Redart" <r...@o...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Byłem ciekawy, czy Ty wiesz co konkretnie oznaczają słowa:
> MY, NAM, MAMY,
> a więc czy ja mam prawo wypowiadać się do czego mają
> prawo decydujący o prawie innych by mieć prawo takie same
> jak decydujący o prawie do prawa.
> Kapujesz? ;)
> Edward Robak* z Nowej Huty
> ~>°<~
> miłośnik mądrości
ja tam nie wiem ... ja się wypowiadam, ale nie narzucam.
Problem mnie bezpośrednio nie dotyczy, ale dotyczy naszych
dobrych znajomych i mojej córki, która ma za jedną z najlepszych
koleżanek dziewczynkę niepełnosprawną. Spędzają ze sobą
sporo czasu na zabawach i mają za sobą już trudne doświadczenia
typu: w czasie zabawy z córką koleżanka złamala nogę.
W nie tak dalekiej przyszłości nasze dziewczęta będą
dojrzewać. Dotyczy mnie to o tyle, że sam fakt przyjaźni
między dziewczynkami z miejsca każe mi obserwować
problemy dzieci niepełnosprawnych z większej bliskości
i konfrontacja ze stereotypami jest nieunikniona. Mam
szansę trochę spojrzeć na problem 'od wewnątrz',
np. wspólne wyjścia na plażę, czy wakacje w ośrodkach
wczasowych dla dzieci niepełnosprawnych i obserwacja
całego środowiska rodzin z dziećmi zarówno niepełnosprawnymi,
jak i pełnosprawnymi itp. - ale to jest w sumie i tak niedużo
tego mojego 'spojrzenia'.
|